W dniu 2011-07-26 22:24, medea pisze:
> W dniu 2011-07-26 11:21, jadryś pisze:
>> W dniu 2011-07-25 22:39, medea pisze:
>>>
>>> A ja się nagle poczułam jak człowiek z marginesu, którego kumple
>>> akurat poszli siedzieć. ;)
>>> No a przynajmniej jak w samym środku jakiejś groteski.
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Widzisz medeo, poruszyłaś znakomity temat do rozważań nad Twoją (i
>> innych) psyche. Ale kogo to na grupie o temacie Psychologia
>> interesuje?...
>
> Mam nadzieję, że Ciebie.

Przyznam bez bicia że choć interesują mnie zagadnienia psychologi to na
psp zaglądam w roli ucznia. Tak że nie stawiaj mnie w roli wykładowcy w
tym temacie.

>
>>
>> Może spróbuje a inni(łącznie z Tobą) się podłączą: Często Ci się
>> zdarza wpadać w takie stany zażenowania? W razie odpowiedzi
>> twierdzącej - czy masz to od dawna, i jak długo one trwają, no i jak
>> z nich wychodzisz?
>
> I nie zawiodłam się, jak widzę.
> Nie, nie często, ale czasami - odpowiadając na pytanie.
>
> Ewa

A czy to zażenowanie czujesz tylko gdy to inni Cię doprowadzają do
takiego stanu? A gdy sama zrobisz jakąś gafę to już nic takiego nie
następuje, nie czujesz się winna, zakłopotana?
Wiesz, bo ze mną jest zupełnie odwrotnie - przez dłuższy okres czasu
mnie gryzie moja gafa a to co wyczyniają inni w moim towarzystwie a
nawet pod moim adresem spływa po mnie jak deszcz po rynnie.