W dniu 2011-07-26 22:23, michał pisze:
> W dniu 2011-07-26 19:00, jadryś pisze:
>> W dniu 2011-07-26 17:16, kiwiko pisze:
>>> Użytkownik "jadryś"<a...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:j0m103$dgm$2@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-07-25 23:19, michał pisze:
>>>>> A ja, damski bokser, nie mam komu dać po buzi.
>>>>>
>>>> Lubisz kobitkom czasem przyłożyć?
>>> nie bądź głuptaskiem ;)
>>>
>>> kiwiko
>>>
>>
>> Nie jestem (staram się nie być), - jest stwierdzone naukowo że nic tak
>> nie wzmacnia więzi rodzinnych jak dominacja jednego z partnerów. Czasem
>> taką dominację trzeba zaakcentować porządnym klapsem przypomnienia.
>> Oczywiście nie mówię tu o jakimś znęcaniu się i ciągłym pastwieniu na
>> partnerce, bo to już patologia i rzecz niedopuszczalna.
>>
>
> Wiem, wiem. Tak przyłożyć, żeby sobie nie myślała i odskoczyć.
> Niech żyje nauka i dowody naukowe!
>

Jest to nauka z moich osobistych doświadczań życiowych. I choć trudno mi
to przechodzi przez klawiaturę muszę przyznać że Nietzsche w niektórych
sprawach dotyczących kobiet miał rację. Oczywiście tylko częściowo.