Data: 2012-04-25 08:05:48
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-24 23:04, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:jn6q1l$a2v$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-04-24 11:31, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:jn31tf$g2s$1@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2012-04-23 09:12, zażółcony pisze:
>>>>>
>>>>> To typowe dla Ikselki działanie: zakreśla jakieś wąskie szuflady
>>>>> kategoryzujące ludzi, rzuca taką szufladę komuś w twarz (tu:
>>>>> Paulince), a jak ktoś rozpoznaje w tym swoje doświadczenia i
>>>>> czuje się obrażony, to Ikselka ma powód, by nie czuć się
>>>>> odpowiedzialna, kwituje to prosto: "widać coś jest na rzeczy".
>>>>
>>>> Działanie typowe, z którym się nawet nie kryje, bo kiedyś wprost
>>>> napisała, że swoje posty formułuje tak, żeby w razie czego móc się
>>>> z nich wybronić.
>>>> Taka partyzantka jest niestety najgorsza - i do zidentyfikowania, i
>>>> do zwalczenia.
>>>>
>>>
>>> Właściwie to fajnie sobie porozmaiwać o kimś- przyłączając się do
>>> "żyletowania", prawda?
>>
>> Skoro tak uważasz...
>>
>> Ja nie sądzę, żebym jakoś szczególnie tu żyletowała. Nie lubię
>> takiego podchodzenia, jaki uskutecznia Iksi i też to widzę, więc
>> zgodziłam się z tym, co napisał Żółty i wyjaśniłam, dlaczego.
>
>
> To, że Redi plotkuje o innych, i jak "zobaczy swój kolor"- czyli np
> ktoś mi wrzuca, to się podłącza- to on już tak ma, i nie rozumie, co w
> tym niefajnego...
A co ma do tego Redi? I co to jest to, co piszesz powyżej, panie nożu?
Ewa
|