Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: zażółcony <r...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Homodyktat w ofensywie.
Date: Wed, 25 Apr 2012 15:04:38 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
Lines: 167
Message-ID: <jn8sp7$91i$1@news.task.gda.pl>
References: <8...@w...googlegroups.com>
<jmn003$867$1@node2.news.atman.pl> <jmn237$avv$1@news.icm.edu.pl>
<jmn2am$bgl$1@news.icm.edu.pl> <jmn2vh$boe$1@node2.news.atman.pl>
<9...@m...googlegroups.com>
<jmrsl8$ikr$1@node2.news.atman.pl>
<e...@z...googlegroups.com>
<jms0ut$n5i$4@node2.news.atman.pl>
<4...@f...googlegroups.com>
<jmv764$1pg$8@node2.news.atman.pl>
<7dlyp4k6svpk$.y4ra0b9ldwfu$.dlg@40tude.net>
<jn0rd0$4d2$1@node2.news.atman.pl>
<42wiv3z6s87b.1hrww5psdcro1$.dlg@40tude.net>
<jn134c$93t$2@news.task.gda.pl>
<10flelhvprpai$.4j63gcz8gmh5$.dlg@40tude.net>
<jn1mp3$243$1@node2.news.atman.pl>
<vawnaadjppg2.1bozgpa9fll12$.dlg@40tude.net>
<jn1rf3$7jj$1@node2.news.atman.pl>
<1...@4...net>
<jn2vct$tnp$1@news.task.gda.pl>
<1...@4...net>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.task.gda.pl 1335359079 9266 83.14.249.194 (25 Apr 2012 13:04:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Apr 2012 13:04:39 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:11.0) Gecko/20120327
Thunderbird/11.0.1
In-Reply-To: <1...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:633770
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-04-25 14:58, Fragile pisze:
> Dnia Mon, 23 Apr 2012 09:12:28 +0200, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-04-23 00:12, Fragile pisze:
>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 22:59:09 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Fragile pisze:
>>>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 21:39:10 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Fragile pisze:
>>>>>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:04:02 +0200, zażółcony napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2012-04-22 14:12, Fragile pisze:
>>>>>>>>> Strasznie osobiście odebrałaś moją wypowiedź (dlaczego??), a dotyczyła ona
>>>>>>>> Może dlatego, że Iksi napisała z typową dla siebie swobodą "TYLKO"
>>>>>>>> a Ty, z typową dla siebie ugodowością, nie zaprotestowałaś, tylko
>>>>>>>> rozmawiasz z nią w taki sposób, jakby w ogóle nie było tam
>>>>>>>> przesad, grubych niezręczności i fałszów ? :)))
>>>>>>>>
>>>>>>> Nie wiem, o której wypowiedzi Iksi piszesz. Mam jeszcze 216 postów do
>>>>>>> przeczytania :) No i każdego na pewno nie skomentuję, ale liczę się z tym,
>>>>>>> że i za milczenie można "oberwać" :))
>>>>>> " Zgadzam się z każdym słowem.
>>>>>>
>>>>>> Pozdrawiam,
>>>>>> M."
>>>>>>
>>>>>> Jeżeli to było milczenie, to może i ja zamilknę.
>>>>>>
>>>>> Jeśli moje słowa dotyczyły wypowiedzi, o której wspomniał Żółty, to ja już
>>>>> rzeczywiście nie mam nic do dodania, Paulinko. Mogę tylko Cię poprosić, byś
>>>>> czytała ze zrozumieniem zanim skomentujesz.
>>>>
>>>> Zarzuciłaś mi lata temu antyklerykalizm,
>>>>
>>> A możesz przytoczyć tę wypowiedź? Ja sobie nie przypominam, bym zarzucała
>>> Ci antyklerykalizm.
>>> Jedyne, co napisałam, to że sporo osób m.in. na tej grupie atakuje kościół
>>> i katolików.
>>> XL (do Paulinki): Czemu zaczepiasz akurat kościół? - znamienne.
>>> Ja (do XL): Sporo osob na tej grupie tak ma... Przy kazdej nadarzajacej sie
>>> okazji - zaczepic. Ot tak sobie, niby mimochodem... Nie rozumiem takiego
>>> zachowania.
>>>
>>> Jeśli o tę wypowiedź Ci chodzi, to po raz kolejny bierzesz do siebie coś,
>>> co nie dotyczy konkretnie Ciebie.
>>>>
>>>> teraz podpisałaś się j.w. pod
>>>> twierdzeniem XL, że :
>>>>
>>>> > Kategoria ludzi, którzy po prostu w wierze (a raczej w jej braku)
>>>> > szukają taniej wymówki dla siebie, będzie istnieć zawsze i zawsze
>>>> > znajdzie sobie inne usprawiedliwienie - teraz mówią Bogu "Mam Cię w
>>>> > nosie i to nie ja jestem temu winien, lecz tamten i tamta, którzy
>>>> > pierwsi mieli Cię w nosie". Jeśli nawet znikłaby możliwość takiej
>>>> > wymówki, zawsze znajdzie się inna.
>>>> > To natura ludzka. Po prostu ta kategoria ludzi szuka wymówek tak w
>>>> > życiu, jak i w sprawach wiary.
>>>>
>>>> O co tutaj chodzi? Ja to rozumiem dosłownie, bo i dosłownie XL o mnie
>>>> pisze, nie o jakimś zjawisku, a o mnie.
>>>>
>>> To _Ty_ to odbierasz osobiście. Wg mnie Iksi napisała o zjawisku. Ja tak to
>>> odebrałam. I podpisałam się pod tym, ponieważ nie widzę powodu, dla którego
>>> nie powinnam się podpisać pod czymś, z czym się zgadzam.
>>>
>>> Natomiast pod słowami Iksi skierowanymi bezpośrednio do Ciebie ("Twoja
>>> wiara polegała zatem TYLKO na patrzeniu, co robią inni.(...)" się nie
>>> podpisałam, a konkretnie tę wypowiedź miał Żółty na myśli.
>>
>> To cieszy, że pod tym akurat się nie podpisujesz :)
>>
> A nie interesuje Cię dlaczego? :) Ważne tylko, że się nie podpisałam? :)
> Nie wiem, dlaczego w ogóle skupiamy się na tej wypowiedzi Ikselki, skoro
> się w ogóle do niej nie odnosiłam. Dopiero Ty zwróciłeś na nią moją uwagę.
> Sorry, jeśli to 'zniewaga' dla grupowiczów, ale czytuję grupę w
> 'nieusystematyzowany' sposób :)
>>
>> Ale jak to mówią - gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
>> Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Paulinka 'nie miała prawa
>> odebrać tego osobiście'.
>>
> A czy ja gdzieś napisałam, że nie miała prawa?
> Bo wiesz, teraz rozmawiasz ze mną, więc wolałabym by nie padały tu słowa,
> których nie użyłam, choć być może gdzieś komuś 'za górami, za lasami'
> wydało się, że tak napisałam.
>>
>> Dla Iksi obie te wypowiedzi są
>> spójną całością - obie skonstruowane po to, by zadrwić
>> z Paulinki.
>>
> Wypowiadasz się za Iksi w tej chwili...
>
> Ty tak to odebrałeś, i Paulinka, i może ktoś jeszcze. Przyjmuję to do
> wiadomości. Macie prawo odebrać tak, a nie inaczej. Ale i Wy przyjmijcie do
> wiadomości, że ja tego tak nie odebrałam. Pozwólcie mi odbierać po swojemu,
> ok? :) Wpadając i wypadając z grupy, przeczytawszy wypowiedź Ikselki
> absolutnie nie pomyślałam, że drwi w niej z Paulinki. I do jasnej anielki,
> mam się tłumaczyć z tego?? Że nie odebrałam czegoś jako drwiny?? Bo nie
> jestem uprzedzona? Ani do Paulinki, ani (już:)) do Ikselki?? No ludzie,
> bądźmy dorośli... Jeśli ktoś mi przypisuje jakieś intencje, pobudki, czyn
> wypowiedzi, które są mi obce, to sorry, ale to ja mam prawo czuć się tym
> dotknięta...
>>
>> Pierwsza prowokacyjna nie do końca wprost,
>> druga wprost.
>>
> Tę drugą przeczytałam dopiero po Twoim poscie do mnie, w którym o niej
> wspominasz, więc już skończmy maglowanie czegoś, czego ani wcześniej nie
> widziałam, ani nie skomentowałam.
> O _wierze_ _ Paulinki_ NIC nie wiem. Na temat Jej (czy kogokolwiek innego)
> _wiary_ nie mam ani ochoty, ani prawa dyskutować. To zbyt intymne. Wiem
> tylko to, i tyle, ile sama tutaj napisała, nt. np. księży/Kościoła. Wiem
> również, że niedawno ochrzciła dzieci. Wzruszyłam się, gdy to
> przeczytałam...
>>
>> To typowe dla Ikselki działanie: zakreśla jakieś wąskie szuflady
>> kategoryzujące ludzi, rzuca taką szufladę komuś w twarz (tu:
>> Paulince),
>>
> No w życiu tego nie tak nie odebrałam. Czytam to po raz kolejny, wypowiedź
> Chirona, i odpowiedź Ikselki, i ni jak nie mogę dopatrzeć się tam Paulinki
> jako potencjalnego odbiorcy. Sorry.
>>
>> a jak ktoś rozpoznaje w tym swoje doświadczenia i
>> czuje się obrażony, to Ikselka ma powód, by nie czuć się
>> odpowiedzialna, kwituje to prosto: "widać coś jest na rzeczy".
>>
> Czasami być może 'coś jest na rzeczy'. Nie można tego wykluczyć. Jednak
> uogólnianie nie wskazane.
>>
>> A Ty się pod taką szufladą podpisujesz. No i masz :)
>>
> Czutaj: 'nie podpisuj się, i będziesz mieć święty spokój'. Ha ha, dobre :)
> Szkoda tylko, że na mnie nie działa ;)
>
> Problem w tym, że niektórzy podchodzą do wypowiedzi Ikselki z uprzedzeniem.
> Z pewnością, że tam _na bank_ ukryte są zarzuty, przytyki, drwina. Ja się
> od tego typu "czytania" uwolniłam. Staram się odczytywać wszystkie
> wypowiedzi przynajmniej w miarę obiektywnie. Nie twierdzę, że tego typu
> podejście było łatwe do osiągnięcia, ale tylko takie podejscie ma, IMO,
> sens. Tkwienie w uprzedzeniach, życie przeszłością, nie ma sensu. Dlatego
> każdą wypowiedż czy to Ikselki, czy kogoś innego, czytam będąc wolną od
> zatarczek z przeszłości, pozbawiając się jakichkolwiek uprzedzeń czy żalu.
> Jeśli coś jest przeszłością, to powracanie do tego na każdym kroku jest
> destrukcyjne, nic nie wnosi, niczemu nie służy. Pozbawia obiektywizmu.
> Zniewala. Dlatego każdą wymianę zdań z daną osobą traktuję jako _nową_
> relację, nowy dialog. A przynajmniej staram się tak traktować, bo przyznać
> muszę, nie zawsze było to, i nie zawsze jest łatwe. Dlatego m.in. Twoje
> szufladkowanie zachowań/wypowiedzi Ikselki traktuję raczej jako brak chęci
> dostrzeżenia prawdziwych treści, przy jednoczesnym skupianiu się na
> powierzchownych i w Twoim odczuciu jedynie słusznych, pobudek i przesłanek.
>>
>> Bo zastanów się Fragile: na co komu jest potrzebne
>> takie gadanie, na jakie to kategorie ludzie się
>> dzielą pod kątem (nie)wiary ?
>>
> Na co komu potrzebne dzielenie się _obserwacjami_(bo tak to odbieram, jako
> obserwacje)? Nie wiem. Zapytaj grupowiczów, dlaczego tu pisują, zaglądają,
> czytają. Sobie też zadaj to pytanie. Ja lubię czytać różne opinie, poglądy,
> chcę czasami podzielić się swoimi przemyśleniami.
> Takiego dzielenia na 'kategorie' to można się doszukać w każdej wymianie
> zdań na tej grupie. Każda dyskusja to rozmowa o różnych ludziach, o różnych
> postawach, ideach, stanowiskach i opiniach. Na co komu to potrzebne? :)
Normalnie czuję się zaszczycony tak obfitą i tym razem, wcale nie
'unikającą' ("Ha ha, dobre :)") wypowiedzią :)
|