Data: 2002-08-08 08:26:47
Temat: Re: Homoseksualne kalectwo.
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Pokaż wszystkie nagłówki
"xcc" <x...@p...onet.pl> writes:
> > Poczytaj sobie taka ksiazke pt. Plec Mozgu.
> > Ma zalaczone zrodla i jest tam dosc jasno i przystepnie wytlumaczone,
> > skad sie prawdopodobnie bierze homoseksualizm.
>
> "skad sie prawdopodobnie bierze homoseksualizm.". :-)
> Takich teori jest masa. Mnie chodziło o warunki zewnetrzne sprzyjające
Wcale nie zadna masa.
Niestety.
ta ma ta zalete, ze jest dosc niezle udokumentowana (moge przytoczyc
zrodla jesli Ci sie chce sprawdzac) i wyjasnia ta mase przypadkow,
ktore sie nie daja wyjasnic przez "uwiedzenie".
> > Naukowcy juz teraz potrafia wywolac homoseksualizm u szczurow,
> > wstrzykujac odpowiednie substacje szczurzycy bedacej w ciazy.
> > Nikt takich eksperymentow na ludziach rzecz jasna nie robil, ale
> > wszystko wskazuje na to, ze mechanizm jest bardzo podobny.
>
> To juz nie geny?:-) Teori na ww. temat jest coraz więcej.xc
Byc moze jest gen, ktory zwieksza prawdopodobienstwo wystapienia
homoseksualizmu. Moze np. czynic plod szczegolnie podatnym na te
chemikalia, ktore niszcza caly mechanizm rozwoju.
Zreszta najpewniej bedzie to zespol genow. Pojedyncze geny, ktore
warunkuja okreslone zachowania i zmiany (np. to czy mozemy skrecic
jezyk w trabke) sa dosc rzadkie.
Wydaje mi sie, ze wiele osob myli "geny" z faktem dziedziczenia.
gen to jest kawalek sekwencji DNA na chromosomie, ktory jest
odpowiedzialny na kodowanie takich a nie innych aminokwasow. te zas z
kolei sa podstawowym budulme bialka a bialko etc.
Nie bede Ci tu robic powtorki z biochemii, dosc ze to nie jest relacja
jedno-jednoznaczna, jak sie wiekszosci wydaje.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
|