Data: 2006-05-10 19:41:51
Temat: Re: Honorowe oddanie krwi.
Od: "Mietek" <r...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przy przetargach na budowy drogi też patrzy się tylko na koszty i co mamy?
> Ale to już inna grupa i inny temat ;P
> Pozdrawiam.
>
temat jak najbardziej ten sam.
Powiem tak - byłem głupim ideowcem - oddałem 12 l krwi, zacząłem jako szwej
w wojsku - przyjeżdżała banda krwiopijców autobusem ze Szczecina. Tak
straciłem 6 l. Następne na studiach i w pracy.
Nie warto- nikt tego nie doceni.
Cały przemysł krwi to ludzie, posady, kasa - właśnie taka na przetargi
wyrobów czekalodopodobnych, nie wiem czy teraz ale dawniej kawę i szynkę.
Dorobiłem się stwardzienie i częściowej niedrożności żyły z której mi tę
krew ściągano. Gdy dłużej popracuję cholernie boli mnie ta ręka.
|