Data: 2002-11-19 09:47:08
Temat: Re: Horoskopy, horoskopy...
Od: Marsel <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w poprzednim art. <ard0e0$7su$1@news.onet.pl>,
szanowny kol. eTaTa pisze, ze:
> Coś co było możliwe 100 lat temu. Dziś, po dwóch wielkich masakrach, próbach
> atomowych i zgiełku elektrofalowym jest poprostu niemożliwe, lub prawie.
> Całkowite zachwianie oddziaływania subtelnej struktury skutkuje degradacją
> myśli i rzeczywistą zagładą człowieka jako istoty wyższej ponad swoją
> biologię. Ledwo może uda się zachować tą biologiczność, ale nie wierzę w
> odbudowę struktury...
A czy to nie wlasnie ta domniemana 'ponadbiologicznosc' czlowieka
jest powodem zachwiania owej delikatnej struktury???
(jesli "calkowitego", to rozchwiania lub zburzenia)
--
Marsel
|