Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Hurtem do "remo" Re: Hurtem do "remo"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Hurtem do "remo"

« poprzedni post
Data: 2002-05-18 14:12:25
Temat: Re: Hurtem do "remo"
Od: "remo" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


"NEVERMORE"

> To jest mój O S T A T N I post do Ciebie.

To miłe z Twojej strony, tylko dlaczego tak późno ?

> A teraz uważaj, bo możesz się obsikać:
> ja się łudziłam, że Twoje nałogowe chlanie wynika z jakichś wielkich,
> egzystencjalnych pobudek :-)))))))))))))

Jednak się obsikałem. Problemy z trzymaniem moczu w ogóle ostatnio się nasilają.

[część psychologiczna - na tema złudzeń]

Kto Ci podobnych pierdół o przyczynach alkoholizmu do główki nawkładał ? Nev,
zależnie od okoliczności, w jakich przychodzi dorastać
a potem żyć - tyle w siebie wlewasz. Szkoła, praca, kontakty towarzyskie.
Zależnie od genów jakie od bozi dostałaś wlew wanny wódy powoduje, że musisz ją dalej
wlewać, albo przechodzi to mimo. Albo nuda.
Albo "ucieczka". Od czego ? Od nudy, lęków i innych pierdół.
A może strach ? Strach przed nudą, lękami i innymi pierdołami.
Nev, czy w nałogowym paleniu papierosów, piciu kawy, itp. też dopatrujesz się "bólu
egzystencjalnego" ?
Nev, czy ja więcej niż jedno słowo powiedziałem o przyczynach mojego krótkiego,
aczkolwiek intensywnego chlania ?
Jako jedyną przyczynę podałem nudę. Innych też jest kilka - liczne kontakty
towarzyskie, które też mieszczą się
pod hasłem nuda (dla mnie, nie dla uczestników:)). Nev, u mnie intensyfikacja chlanie
nastąpiła po rozstaniu z wieloletnią
partnerką.
Wartości różne mieliśmy. Reszta to banały. Wystąpiła jakaś próżnia. Czymś ją trzeba
było wypełnić. Wiesz, że lubię uproszczenia. No
to BALANGA.
Były środki, było towarzystwo. Przeszły 3 lata. Nev, chlałem z gostkami na różnym
etapie ich uzależniania.
Z lumpami też - dla jaj. Nev, jak ja słyszę, że ktoś pije bo "cierpi za miliony" to
mi się nawet śmiać nie chce.
Ja jestem ZWYKŁYM pijaczkiem ? TAK Nev, bo innych nie ma.
Widzisz Nev, poza tym, że JESTEM koziorożcem, JESTEM uzależniony, JESTEM upierdliwy,
jeszcze jakieś JESTEM są.
I hope. Masz coś więcej ? Ja mam na przykład horoskop i SDI :-).
Książek się nażarłaś ? To kochanie, to każdy głupi potrafi.

W warszawskim żłobku jest (może była) Pani psycholog.
Bardzo miła rozmowa. Nic nie pamiętam.
Pamiętam tylko, że czekałem, kiedy przestanie bo suszyło okrutnie ;).
Jak nie daj bosz, kiedyś tam jescze trafię - raczej się nie zanosi -
to jej powiem, żeby dała se spokój, bo to o mój "ból egzystencjalny" chodzi.

[część mało związana z psychologią, raczej z żalem,
ale to też jakiś stan duszy ... :-)]

> I było mi Ciebie żal...

Cieszę się, że masz jakieś uczucia :-). To miłe. Żal dupę ściskał ?
Czy chodzi o powiedzenie: "Ten facet jest poza Twoim zasięgiem" ?

> A Ty po prostu jesteś zwykłym, drobnym pijaczkiem.
Już odpowiedziałem.

Natomiast Ty jesteś niezwykła.
Nie-zwykła, czyli inna niż przeciętny człowiek.
Lepiej niż przeciętny człowiek posługujesz się językiem polskim.
Jesteś bardziej inteligentna, niż przeciętny człowiek.
Lepiej posługujesz się metodami manipulacji, niż przeciętny człowiek.
Jesteś bardziej oczytana, niż przeciętny człowiek.
Nie liczysz się z uczuciami bardziej, niż przeciętny człowiek.

Czegóż tak zaciekle broniłaś ? Wczoraj ponownie przeczytałem grupę.
Wiesz co ? Za każdym razem, jak ktoś z mądrzejszych błyśnie czymś naprawdę
interesującym, momentalnie następuje jakieś rozmycie,
wejście na debilne, mało pobudzające tory. Myślę, że to nie moja wina. Z pewnością
nie moja. Za mało mnie tutaj. I mądrych rzeczy
nie piszę, bo mądry nie jestem. Kilka wklepek bez zastanowienia, przez które
przechodzi się z zażenowaniem.

Zastanawiałem się nad zaciekłością, która w tobie istnieje przy obronie "czystości"
grupy. Każda matka chroni swoje dziecko. Nawet
to niezbyt udane. A i życie większego sensu nabiera. Nie ma wroga ? No to go
wymyślimy. I już coś się dzieje.

Nev, byłem "tobą" oszołomiony.
Podobnie oszołomiony jest obywatel małej wsi, wchodząc do stołecznego hipermarketu.
Nev, jako przyjezdny ze wsi trochę wszedłem w
temat netu.
"Daleko od szosy", był taki film. I czegóż się dowiedziałem ? - z trollami walczy się
olewając je. A "Ty" mnie kochanie wciągnęłaś w
zabawę, żeby potestować metody manipulacji. Taka tam chwilowa rozrywka.

A teraz dama odchodzi, bo z "pijanym nie tańczę".
I wszyscy już taaaacy zmęczeni.
Tia. Wielkim światem powiało.

Za wierszyk dziękuję. Nie wiem, co miałaś na myśli, ale dziękuję.
Starałaś się. Szanuję i doceniam.
Trochę mi smutno, że już nie będziesz do mnie pisała.
Obiecałaś zdjęcie. Obiecałaś ! ! !

>Wychyl sobie z dwa głębsze -
Sama se wychyl, idiotko.

rw


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
18.05 remo
18.05 remo
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
czy mądrze jest prowokować mądrych ?
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"