| « poprzedni wątek | następny wątek » |
311. Data: 2015-11-09 12:29:41
Temat: Re: I po raz trzeciFEniks
W dniu 2015-11-09 o 11:49, glob pisze:
> Tylko dlaczego pomijasz niewygodne fakty jak wizyta w polsce Zimbardo, czy polska
jako kraj nawet w informacjach turystycznych wymieniany jako najbardziej ponury naród
na świecie. Uprawiasz Dulszczyznę, wpisując się w trend, bo w taki sposób, to Szwecja
gwałtem stoi, bo tam gwałty zgłaszane, a w polsce mało która, tym samym za pomocą
takiej dulszczyzny, bo statystyki kryminalne pokazują, Szwecja gwałtem stoi. A prawda
jest taka że tam zgłaszają. Tym samym Francja jest wysoko w liście najszczęśliwszych
krajów europy, co roku robią badania, więc trudno by tak depresanci z życia się
cieszyli. U nas panuje dulszczyna, zamiata się pod dywan, bo fakty i badania pokazują
że religia wpycha w choroby.
Patrz, jakie fajne badania znalazłam, poanalizuj sobie:
Ale ja wiem jak jest, a polskie badania nieoddają rzeczywistości bo tu ludzie się do
lekarzy nie zgłaszają. Tak samo jest z gwałtami, 90% nie jest zgłaszana, a statystyki
robi się na tych co się zgłaszają. Na zachodzie jest wyższa kultura dbałości o
zdrowie, więc statystycznie oni zawsze będą chorzej wypadać. Ty tu uprawiasz
Dulszczyzne, zamiatasz pod dywan, posiłkując się zakłamanymi statystykami,
zapominając o tym że polacy to naród niechigieniczny i koniem do psychiatry nie
zaciągniesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
312. Data: 2015-11-09 12:35:02
Temat: Re: I po raz trzeciFEniks
W dniu 2015-11-09 o 12:23, glob pisze:
> No denaturatowcy raczej w konsekwencji szczęśliwi nie są i jesteśmy wstanie to
stwierdzić obiektywnie, znaczy grupa denaturatowców przejawia tylko iluzje szczęscia,
bo to nieszczęśliwi ludzie, którzy uciekają w denaturat od problemów i jeszcze chcą
innych przekonać że szkodliwy nie jest. Już sama religijność polaków pokazuje że nie
radzą sobie z problemami i szukają ukojenia w ucieczce w religię. No bozie się wzywa
jak człowiek dobrze się nie czuje, bozia ma pomóc, zapewnić bezpieczeństwo, a
problemy leżą, więc zamiatamy pod dywan aby bozi nieobrazić, chociaż czujemy się
gorzej.
A Ty jesteś szczęśliwy, glob?
No napewno daje satyfakcje to że czuje się wolniejszy od sklerykalizowanych
niewolników, którzy zabierają sobie powietrze do "oddychania", martretującymi
dogmatami katolicyzmu. Ja bym bał się sobie tak szkodzić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
313. Data: 2015-11-09 12:39:23
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-09 o 12:23, Kviat pisze:
> W dniu 2015-11-09 o 11:49, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-11-08 o 23:51, Kviat pisze:
>>> Problem w tym, że te "osobiste wybory człowieka dotyczące wyłącznie jego
>>> osobistego życia" nie są takie osobiste w kontekście np. wprowadzenia
>>> nauczania religii do szkół, czy wysyłania prokuratora do człowieka,
>>> który w (osobistym?) gabinecie zdejmuje symbol religijny ze ściany. Albo
>>> wręcz przeciwnie, wieszanie symboli religijnych (w nocy) w miejscu
>>> publicznym - skoro to miejsce publiczne, to już na pewno nie osobiste.
>>
>> Osobiste wybory SĄ osobiste.
>
> Przestają być osobiste w momencie, gdy miesza się do tego aparat
> państwowy. Albo gdy ktoś próbuje narzucić je siłą.
>
> Ja np. do kategorii "siły" zaliczam również procesje z megafonami
> krążące po całym osiedlu czy całej wsi.
> Ale także nawoływanie muezzina czy bicie w dzwony (Ghost, słowo "bicie"
> użyłem tutaj zamiast: dzwonić dzwonami) na całe miasto żeby przypomnieć
> o modlitwie czy wezwać na mszę.
Nie wiem, to są kwestie, które powinno się rozstrzygać na gruncie
lokalnym. W moim mieście (i pewnie nie tylko w moim) organizuje się
kilka razy w roku maratony. Też zwykle jest cała masa niezadowolonych,
którzy krzyczą, że ktoś im całe miasto blokuje. NB Tobie też się to nie
podoba? Podobnie co roku miasto "przejmują" studenci i wtedy też prawie
całe centrum miasta jest zablokowane na ładnych kilka godzin. I takich
wydarzeń jest wiele.
Miasto jest dobrem wspólnym, nie należy do żadnej z grup, ale każda
grupa ma prawo do zgromadzeń, organizacji wspólnych wydarzeń,
happeningów itd. pod określonymi warunkami. Nie wiem, w czym problem?
Nie zabezpieczone te procesje, nie są zorganizowane objazdy, czy co?
Prawdę mówiąc bardziej dotykają mnie juwenalia, które paraliżują ruch w
środku tygodnia, niż procesja w niedzielny poranek, kiedy zwykle śpię
albo jem śniadanie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
314. Data: 2015-11-09 12:44:06
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-09 o 12:35, glob pisze:
> No napewno daje satyfakcje to że czuje się wolniejszy od sklerykalizowanych
niewolników, którzy zabierają sobie powietrze do "oddychania", martretującymi
dogmatami katolicyzmu. Ja bym bał się sobie tak szkodzić.
No to przynajmniej powietrza masz więcej dla siebie. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
315. Data: 2015-11-09 12:47:31
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-09 o 12:39, FEniks pisze:
> środku tygodnia, niż procesja w niedzielny poranek
O przepraszam, czwartkowy, ale za to wolny. ;-P
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
316. Data: 2015-11-09 12:52:45
Temat: Re: I po raz trzeci
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:58cf6299-65dd-4d18-98d0-4bbe32f1bd7e@go
oglegroups.com...
FEniks
>>A Ty jesteś szczęśliwy, glob?
>No napewno daje satyfakcje to że czuje się wolniejszy od sklerykalizowanych
>niewolników
Pytanie jest proste - czy jesteś szczęśliwy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
317. Data: 2015-11-09 12:56:05
Temat: Re: I po raz trzeci
Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56408227$0$22824$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2015-11-09 o 11:49, FEniks pisze:
>Przestają być osobiste w momencie, gdy miesza się do tego aparat państwowy.
>Albo gdy ktoś próbuje narzucić je siłą.
>Ja np. do kategorii "siły" zaliczam również procesje z megafonami krążące
>po całym osiedlu czy całej wsi.
>Ale także nawoływanie muezzina czy bicie w dzwony
A twierdzenia pszemola, że wierzący to straumatyzowani idioci?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
318. Data: 2015-11-09 12:57:41
Temat: Re: I po raz trzeciFEniks
W dniu 2015-11-09 o 12:35, glob pisze:
> No napewno daje satyfakcje to że czuje się wolniejszy od sklerykalizowanych
niewolników, którzy zabierają sobie powietrze do "oddychania", martretującymi
dogmatami katolicyzmu. Ja bym bał się sobie tak szkodzić.
No to przynajmniej powietrza masz więcej dla siebie. :)
Za komuny ludzie często mieli objawy duszenia się, jakby bez przyczyny, wkońcu
zauważono, że zniewolenie komunistyczne (Miłosz) wywołuje takie zachowania
somatyczne, bo to tak jakby ktoś zabraniał ci życia, czy zamurował okno z widokiem na
świat w ramach że będzie cieplej. Tym samym ludzie w takim komunistycznym pokoju,
czuli się źle psychicznie i somatyka wywoływał jakby atak klaustrofobicznego
duszenia. Co gorsza katolicyzm to rodzaj ciemnej piwnicy, w której psychopatyczni
rodzice zamykają dzieci twierdząc że są grzeszne i złe. Nie jest dziwne że ci ludzie
są następnie tak zniszczeni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
319. Data: 2015-11-09 13:00:07
Temat: Re: I po raz trzeci
Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56408227$0$22824$6...@n...neostrad
a.pl...
>Ja np. do kategorii "siły" zaliczam również procesje z megafonami krążące
>po całym osiedlu czy całej wsi.
A takie procesje:
https://www.youtube.com/watch?v=xLvSsXZieCo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
320. Data: 2015-11-09 13:03:21
Temat: Re: I po raz trzeciGhost
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:58cf6299-65dd-4d18-98d0-4bbe32f1bd7e@go
oglegroups.com...
FEniks
>>A Ty jesteś szczęśliwy, glob?
>No napewno daje satyfakcje to że czuje się wolniejszy od sklerykalizowanych
>niewolników
Pytanie jest proste - czy jesteś szczęśliwy?
Gdy patrzę na katoli czuje się szcześliwy że mnie ta choroba nie dotkneła, jakby
udało się uniknąć tyfusu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |