I po raz trzeci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 943

471. Data: 2015-11-10 21:09:14

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:n1s7kl$uvv$2@news.icm.edu.pl...
>>>> az tylu watpliwosci to ja nie mam do dyspozycji :)
>>>
>>> Trudno, nie każdy może być Einsteinem. ;-P
>>
>> Nawet wspomniany przez Ciebie Einstein był *pewny*
>> w kilku sprawach, które później okazały się jego błędami...
>> Co dopiero taki Pszemol... nie zawyżaj standardów akceptacji
>> bo nigdy nie sprostam aby być lepszy/mądrzejszy od Einsteina ;-)
>
> Powinnam była napisać "Sokratesem", byłby spokój.

Pewnie tak, jego nie mam tak dobrze przerobionego jak Einsteina :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

472. Data: 2015-11-10 21:10:31

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:47sv945z8jhq.qtw1n9o3nkm6$.dlg@40tude.net...
>> Trudno, nie każdy może być Einsteinem. ;-P
>
> Ech, te mity - Einstein był dosyć tępy "pozamatematycznie".
> Praca w
> urzędzie patentowym dała mu jednak spore możliwości 3-]

Co jak co, ale XL przygadająca Einsteinowi ze był dosyć tępy
to nadaje się do archiwów jako niezły dowcip wszechczasów :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

473. Data: 2015-11-10 21:10:39

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:5641957e$0$22829$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>>>>>>>Nawet wspomniany przez Ciebie Einstein był *pewny*
>>>>>>>>>>>>>>w kilku sprawach, które później okazały się jego błędami...
>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Na przykład?
>>>>>>
>>>>>>>>>>>>Tak. Na przykład.
>>>>>>
>>>>>>>>>>> Heh, klasyka - ściślak z ciebie dodupny.
>>>>>
>>>>>>>>>>Sorki, ale nie zasłużyłeś sobie na wykłady o Einsteinie.
>>>>>>>>>>A błędy Einsteina to klasyka tematu, use Google, luke!
>>>>>
>>>>>>>>> Misiu nie o błędy pytałem, a o to, że uważasz iż Einstein nie
>>>>>>>>> kumał Poppera.
>>>>
>>>>>>>>Masz urojenia jakieś... :-) Rozmawiałes już o tym z lekarzem?
>>>>
>>>>>>> Heh, doczytałeś o Popperze? :-)
>>>
>>>>>>Masz urojenia. Nie napisałem że uważam że Einstein nie kumał Poppera.
>>>
>>>>> <cycata>
>>>>> Einstein był *pewny*
>>>>> </cycata>
>>
>>>>Bo był pewny, w takim zakresie pewności w jakim naukowiec może być:
>>>>kłócił się z innymi naukowcami, argumentował, przekonywał, upierał...
>>
>>> :-DDDDDDD
>
>>Dokładnie.
>
> "Bo z tego co widzę to im ktoś głupszy tym bardziej
> jest pewny siebie i tym mniej ma wątpliwosci."

Czyli skoro nawet Einstein był w pewnych sprawach pewny
to i ja mogę być, bez urazy swojego naukowego ego :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

474. Data: 2015-11-10 21:13:10

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n1thqr$dlt$...@d...me...

"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:564228b4$0$22822$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Depresja to jest chyba konflikt miedzy tym co oczekujesz
>>>>>>>> od życia a tym co w tym swoim życiu doświadczasz
>>>>>>
>>>>>>> Jednak twój słownik wymaga znaczącego remontu.
>>>>>
>>>>>> Niestety.
>>>>
>>>>> a ktore slowo ci sie niespodobalo?
>>>>> moze nie konflikt... moze dysproporcja?
>>>
>>>> Kępińskiego se poczytaj, di-agnosto.
>>
>>> Ach, jak ładnie "se poczytaj", do ziomala po krakowsku...
>>> Poczytam sobie, ale oszczędź mi życia i powiedz choć
>>> które hasło mam tam w Kępinskim znaleźć, co?
>>
>>> p.s. di-agnosty nie było... może Ty mi przetłumaczysz?
>
>> Depresja.

>A nie, to oczywiście choroba, ale mówiłem o tym co
>się w tej depresji z czym porównuje... :-)

Kłopot w tym, że taka definicja obowiązuje tylko w twoim słowniku.
Tak, wiem, teraz zapytasz o czego definicję słowa chodzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

475. Data: 2015-11-10 21:16:29

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n1tich$g1t$...@d...me...

"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:56422654$0$22833$65785112@news.neostrada.pl...

>>> Tak jak pisałem obok - gdyby wierni trzymali sobie religię w kościołach
>>> i domach to nie byłoby potrzeby dla istnienia ateistów.
>
>> Tak samego siebie chcieć zniknąć... ciekawe...

>Po prostu nie określałbym się tym mianem.
>Nie byłoby we mnie potrzeby na takie deklaracje.

Ha! Dobrze zgadłem, pszemololo nie wie nawet co to ateista.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

476. Data: 2015-11-10 21:19:57

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-10 o 20:11, Chiron pisze:
> Tak się zastanawiam, czytając czasami to, co piszesz- czy jesteś
> obłożnie chory? No bo ten motyw życzeń powrotu do zdrowia jest u Ciebie
> wręcz obsesyjny.
> To co jest z Tobą?

To już ktoś zdrowy nie może życzyć dobrze choremu?
Co jest z tobą? Nie masz współczucia dla fanatyków? Pokaż choć raz
ludzkie oblicze.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

477. Data: 2015-11-10 21:19:58

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:n1sr5f$tcq$1@news.icm.edu.pl...
> No właśnie i tu jest problem. Dyskusja ta rozpoczęła się od czegoś
> zupełnie innego, od tego, że wiara lub jej brak jest osobistym wyborem
> każdego człowieka, czego kulturalnym ludziom po prostu nie przystoi
> wyśmiewać.

Wyśmiewać - zgoda, nie przystoi.
Ale dyskutować, kwestionować, poddawać słuszność w wątpliwość?
Jak najbardziej.

To tak jak z innymi wyborami - dyskutuje się o nich w gronie
znajomych, przyjaciól - nawet często wybory bardzo osobiste,
i równie głupie, ok - dyskusyjne, jak np. wzięcie kredytu w innej
walucie niż ta w której się ma dochody z których się go spłaca.

Tabu religijne prowadzi do tego, że o religii ludzie wolą nie rozmawiać
bo po prostu wierni czują się szybko bardzo głupio robiąc coś czego
nie mogą racjonalnie uzasadnić, orientując się, że robią coś ze strachu,
albo że robią coś tylko dlatego że ktoś ich zmanipulował... i jest buba.

A więc Dawkins uderza w zbyt mocne akordy w swoich książek.
Dlatego na początku tej dyskusji napisałem że jego książki są
dla zaawansowanych, nie dla wątłych duchem...

> Ty próbujesz mnie tutaj wtłoczyć w rolę obrońcy wojującego fanatyzmu, a
> napisałam Ci przecież już wcześniej, że w 100% zgadzam się z Tobą w tej
> kwestii.

Czytałaś książkę Bóg Urojony? Myślę że tam było kilka ciekawych
argumentów specjalnie skierowanych dla ludzi toleracyjnych jak Ty.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

478. Data: 2015-11-10 21:21:09

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1vgqxmyvwdjho.5iod1q5s7z49$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 9 Nov 2015 13:33:12 +0100, Kviat napisał(a):
>
>> A ja lubię, gdy jak śpię, to mnie nie budzi zawodzenie
>> starszych pań z megafonu.
>
> Śpiew młodego muezzina z wieży meczetu o świcie
> na pewno odbierzesz jak balsam na sen. Wiem.

XL-ka, żarty na bok - byłaś kiedyś w państwie muzułmańskim?
Słyszałaś ich śpiewy? Pytam serio...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

479. Data: 2015-11-10 21:23:45

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-11-10 o 20:24, Ikselka pisze:
>>
>> Widzisz gdzieś młodego w mojej wypowiedzi?
>
> Tak - tu:
> "a swoje podświadome fantazje dodajesz (czemu
> młodego!?)."

"Śpiew młodego muezzina z wieży meczetu (...)"

Nie kontrolujesz tego co piszesz... nie kontrolujesz tego co czytasz...

A Chiron się dziwi dlaczego ci współczuję :)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

480. Data: 2015-11-10 21:24:16

Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n1tirk$i2o$...@d...me...

"Ghost" <g...@e...com> wrote in message

>> "Bo z tego co widzę to im ktoś głupszy tym bardziej
>> jest pewny siebie i tym mniej ma wątpliwosci."

>Czyli skoro nawet Einstein był w pewnych sprawach pewny
>to i ja mogę być, bez urazy swojego naukowego ego :-)

Naukowe ego nieuka pszemola, dobre :D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry