Prawdę mówiąc można to o czym pisałem tak jak ty to zrobiłeś.

W kazdym razie obserwuję cos podobnego do twojego opisu,
a co sprowadza się do tego, że jakąkolwiek tezę odnośnie celu
jego wyrazistej działalności próbuje się postawić odnosnie Chirka,
to IMHO okazuje się ona mieć tyle samo przesłanek za, jak
i przeciw.

Np widziałeś kiedyś zachwyty Chirka nt JP2, RM?
Albo afektacja Chinami: największym ateistycznym państwem
świata.

To sie wszystko u niego nie trzyma za cholerę kupy i on wcale
nie dba aby się trzymało, bo nie jest to jego celem, aby mieć
uczciwe i spójne poglądy na świat i człowieka.
Bardziej w tym chodzi o instrumentalność i osobiste aspiracje
IMHO.

Ale od niedawna udało mi sie sformułować tezę na ten temat,
która bardzo energicznie trzyma sie kupy.
Problem w tym, ze jest tak absurdalna, że sam w nią jeszcze
nie mogę uwierzyć.


A co do mnie: projektujesz dokonywanie uproszczeń IMHO.
Uproszczenia i naciąganie w celu głównie rozładowania napięcia
mentalnego to twój znak rozpoznawczy.

--
CB


Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ipmf4n$bib$1@news.onet.pl...

> Prawdę mówiąc, nie bardzo chwytam taką optykę ujęcia sprawy.
> Natomiast mówiłeś o ogniskowej. Dla mnie Chiron to człowiek,
> który bardzo pragnie zogniskować temat dobra, ale ilekroć
> chwyta porządnie temat, tylekroć z miejsca się okazuje, że
> w ognisku sam za cholerę się nie mieści. A co dopiero mówić
> o Bogu. Tym niemniej światu ogłasza, że ogniskowanie się
> udaje. Ale zaraz potem ma kaca moralnego i sobie odpuszcza
> całe ogniskowanie. Przeprasza i rozluźnia ...
> Bo jak się zogniskuje na dobrych Chinach, to wychodzi
> agresja na Tybet, która się w tym nie mieści. Jak się
> zogniskuje na dobrym Dalajlamie, to w ognisko z impetem wpada
> idea pustki a poza ognisko wypada Bóg i co najmniej połowa
> istotnych wartości chrześcijaństwa. Jak się więc zogniskuje
> na Europie i chrześcijaństwie, to wychodi UE, socjalizm i ...
> żydzi ? Jak wyrzuci żydów poza ognisko, to zostają w nim
> Niemcy i zbrodnie nazizmu. A Francuzi, Hiszpanie, Brytole
> - tylko trochę lepsi, ale też nacjonaliści.


> [...] to Ci się jeszcze jakoś
> trzyma jeszcze kupy, jak wyrzucić z tego ludzi mało inteligentnych
> i psychopatów, takich jak Trener i Redart :)
>
> Ja mam trochę łatwiej niż Wy, bo przyjąłem ze spokojem tezę,
> że Bóg nie istnieje.