I po świętach panie CB
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 448
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2011-05-02 12:49:49
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Czyli zmieniasz front?
... przyznając gładko, że wasza (Fra, twoja, Chirka, Ghosta, trenRa...)
teza (jakoby najbardziej/tylko/głównie dzięki religii istniała pomoc
potrzebujacym) jest fałszywa?
Zaskakujące. ;)
Notaben: gdyby państwo nie wykładało kasy na wspomaganie krk
(w skutek czego proboszcz kupuje sobie wypasione audi), to byłoby
więcej kasy na pomaganie potrzebującym.
Np zamiast religii w szkołach kilka milionów refudowanych obiadów
w szkołach dla najbiedniejszych dzieci.
Itd...
--
CB
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jufzy56nobqh.uuboz7mntnzy.dlg@40tude.net...
> Wydają, bo państwo nie wydaje, tylko "wspiera" owe fundacje,.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
272. Data: 2011-05-02 12:52:59
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nawet jeśli byłabyś, to podpadłabyś pod traktowanie na równi z psem.
--
CB
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1gzu38qgpbhw4$.qrnsf0wfvn6x.dlg@40tude.net...
> O, tak: nie jestem "bliźnia" dla ciebie, to na pewno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2011-05-02 13:21:51
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Chiron to ktoś nieco podobny do ciebie, kto poszedł o wiele dalej
niż ty.
Swoje fascynacje religiami wschodu, okultyzmem itp klimatami
zogniskował w racjonalny sposób przez co dysponuję o wiele
większą "siłą rażenia".
Zauważ: kiedy on komuś dop*la, to ludzie nie tylko są mu za to
wdzięczni, ale i - w przeciwieństwie do ciebie - kochają go za to.
Podczas gdy twoim celem jest zabieganie o akceptację, on szuka
już czegoś więcej.
BTW ten typ "zna" mnie dłużej niż ty.
Kiedy on pisał w necie ty nie wiedziałeś jeszcze za bardzo co to
jest internet.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iplt8g$8s4$1@news.onet.pl...
> Ciekawe jest to, że Chiron deklaruje się jako antyklerykał ("nie lubię kleru").
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2011-05-02 13:31:53
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ipmb9h$hc7$1@news.mm.pl...
> Chiron to ktoś nieco podobny do ciebie, kto poszedł o wiele dalej
> niż ty.
> Swoje fascynacje religiami wschodu, okultyzmem itp klimatami
> zogniskował w racjonalny sposób przez co dysponuję o wiele
> większą "siłą rażenia".
>
> Zauważ: kiedy on komuś dop*la, to ludzie nie tylko są mu za to
> wdzięczni, ale i - w przeciwieństwie do ciebie - kochają go za to.
>
> Podczas gdy twoim celem jest zabieganie o akceptację, on szuka
> już czegoś więcej.
>
>
> BTW ten typ "zna" mnie dłużej niż ty.
> Kiedy on pisał w necie ty nie wiedziałeś jeszcze za bardzo co to
> jest internet.
Do mnie mówisz ? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2011-05-02 13:45:33
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Tak.
Nie doceniasz Chirka.
Kiedy trzeba się bronić przed Muzułmanami, wtedy krk jest
dla niego równe ocalenie.
Ale kiedy ginie Bin Laden, wtedy jego "mordercy" są źli.
Mieszanina narodów w państwie jest OK, Azjaci są OK,
ale Hebrajczycy są "brzydcy", a Arabowie - brzydcy.
Dlaczego?
Bo to ludzie umoczeni w religie.
Oraz bo łatwiej pokonać jedną religię niż kilka.
On jest od tego aby była jedna religie i aby był konflikt.
Resztę zrobią inni.
W tym m.in. tacy jak ty czy również ja.
Jest bardzo czuły na swoim punkcie.
Niewybaczalnie czuły.
W przeciwieństwie np do ciebie.
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ipmboa$udh$1@news.onet.pl...
> Do mnie mówisz ? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2011-05-02 14:07:53
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:iplk70$4so$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ipl74k$aan$1@inews.gazeta.pl...
>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
>> news:ipkk1r$cs5$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>>> http://www.bbb.org/charity-reviews/national/human-se
rvices/catholic-charities-usa-in-alexandria-va-1049
>>>> http://www.bbb.org/charity-reviews/national/relief-a
nd-development/care-usa-in-atlanta-ga-119
>>>
>>> I zapewne zauwazylas, ze kwotowo katolicy wydali na administracje
>>> 2,532,178, a ci drudzy 30,192,000? I jest tego wiecej.
>>
>> patrz na calosc wydatkow, a nie na pojedyncze dzialy.
>
> Sama podalas wybrane procenty, a ja sie tylko do nich dostowalem - i tak
> nie zrozumialas.
wlasnie o tym pisalam. Dostosowales sie jak potrafiles.
>
>>> Jednak Twoj glowny zarzut - "przytulki sa marginesem przy mercedesach",
>>> myslalem, ze sie orientujesz w tej kwestii.
>>
>> i owszem. Namacalnie.
>
> No ale ja nie macaniu tylko twardych liczbach.
ale Ty ich nie rozumiesz.
>
>>>> I zacznij wtedy merytorycznie do mnie zalatywac.
>>>
>>> To ja do Ciebie zalatuje?
>>
>> wlasnie nie.
>
> Mam nadzieje, ze to dobrze (jako, ze zalatywanie, tylko ze smrodem mi sie
> kojarzy).
widze. Masz ograniczone postrzeganie swiata, nie tylko liczb.
i.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2011-05-02 14:09:21
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
news:iplp8q$qhm$1@node2.news.atman.pl...
>> dlatego warto sprawdzic kazda organizacje zanim sie siegnie po potrfel.
>>
>
> Iwon(K)o- z tego, co napisałem, potrafiłaś tylko dopie...ć Kościołowi
> (poprzez Caritas). A ja napisałem przecież wyraźnie: jedna "część"
> działalności charytatywnej- to ludzie bezpośrednio działający (Lekarze Bez
> Granic byli moim przykładem) a druga "część"- to rządy, grupy przestęcze
> czy też zwykli hohsztaplerzy, żerujący na tej działalności. A Ty- pierdyk
> w Caritas.
i napisalam
"dlatego warto sprawdzic kazda organizacje zanim sie siegnie po potrfel."
a ty pierdyk, i potknales sie przed.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2011-05-02 14:20:55
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ipmdrl$19$1@inews.gazeta.pl...
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> wlasnie o tym pisalam. Dostosowales sie jak potrafiles.
> ale Ty ich nie rozumiesz.
> widze. Masz ograniczone postrzeganie swiata, nie tylko liczb.
Kolejna co sie jej zdaje, ze wystarczy troche popyskowac i zdobywa sie
social points wraz z ogolnym podziwem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2011-05-02 14:25:15
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:ipmf44$t7k$1@mx1.internetia.pl...
>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ipmdrl$19$1@inews.gazeta.pl...
>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
>
>> wlasnie o tym pisalam. Dostosowales sie jak potrafiles.
>
>> ale Ty ich nie rozumiesz.
>
>> widze. Masz ograniczone postrzeganie swiata, nie tylko liczb.
>
> Kolejna co sie jej zdaje, ze wystarczy troche popyskowac i zdobywa sie
> social points wraz z ogolnym podziwem.
wymysl jeszcze wiecej takich teoryjek. Moze ulzy.
Powaznie, nie moja to wina, ze nie rozumiesz tych zestawien.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2011-05-02 14:29:43
Temat: Re: I po świętach panie CBOd: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ipmclv$1cfe$1@news.mm.pl...
> Tak.
>
> Nie doceniasz Chirka.
> Kiedy trzeba się bronić przed Muzułmanami, wtedy krk jest
> dla niego równe ocalenie.
> Ale kiedy ginie Bin Laden, wtedy jego "mordercy" są źli.
>
> Mieszanina narodów w państwie jest OK, Azjaci są OK,
> ale Hebrajczycy są "brzydcy", a Arabowie - brzydcy.
> Dlaczego?
> Bo to ludzie umoczeni w religie.
> Oraz bo łatwiej pokonać jedną religię niż kilka.
>
> On jest od tego aby była jedna religie i aby był konflikt.
> Resztę zrobią inni.
> W tym m.in. tacy jak ty czy również ja.
>
> Jest bardzo czuły na swoim punkcie.
> Niewybaczalnie czuły.
> W przeciwieństwie np do ciebie.
Prawdę mówiąc, nie bardzo chwytam taką optykę ujęcia sprawy.
Natomiast mówiłeś o ogniskowej. Dla mnie Chiron to człowiek,
który bardzo pragnie zogniskować temat dobra, ale ilekroć
chwyta porządnie temat, tylekroć z miejsca się okazuje, że
w ognisku sam za cholerę się nie mieści. A co dopiero mówić
o Bogu. Tym niemniej światu ogłasza, że ogniskowanie się
udaje. Ale zaraz potem ma kaca moralnego i sobie odpuszcza
całe ogniskowanie. Przeprasza i rozluźnia ...
Bo jak się zogniskuje na dobrych Chinach, to wychodzi
agresja na Tybet, która się w tym nie mieści. Jak się
zogniskuje na dobrym Dalajlamie, to w ognisko z impetem wpada
idea pustki a poza ognisko wypada Bóg i co najmniej połowa
istotnych wartości chrześcijaństwa. Jak się więc zogniskuje
na Europie i chrześcijaństwie, to wychodi UE, socjalizm i ...
żydzi ? Jak wyrzuci żydów poza ognisko, to zostają w nim
Niemcy i zbrodnie nazizmu. A Francuzi, Hiszpanie, Brytole
- tylko trochę lepsi, ale też nacjonaliści.
Ty robisz podobnie - dażysz do małego ogniska. Ale inaczej
rozwiazujesz problem zmieszczenia się w nim - upraszczasz
obraz swojej osoby i wymagania. 'Jestem rasistą'. Udaje Ci
się utrzymywać skupione definicje dzięki radykalizacji obrazu
własnej osoby. A przede wszystkim dzieki radykalizacji obrazu
Boga. Bóg również jest w jakimś stopniu rasistą. Dobro, na którym
się skupiasz, nie wyklucza rasizmu. Skupia się po prostu wokół
Twoich własnych doswiadczeń, wokół tego, czego doświadczyli
twoi dziadkowie, rodzice i potem Ty - i dylematów, z którymi
twoja rodzina siezmagała i jakoś je rozwiązała. Rodzina.
A Chiny, Tybet i Nigeria to ta sama, Wieka Czarna Dziura.
Cywilizacja Białego Człowieka - i to Ci się jeszcze jakoś
trzyma jeszcze kupy, jak wyrzucić z tego ludzi mało inteligentnych
i psychopatów, takich jak Trener i Redart :)
Ja mam trochę łatwiej niż Wy, bo przyjąłem ze spokojem tezę,
że Bóg nie istnieje. Nie muszę więc kogoś "lepszego od siebie'
próbować zmieścić w swoim ograniczonym, zogniskowanym
na mnie świecie :)
A poza tym - lekko wcale też nie mam, jeśli chodzi
o mieszczenie siebie we własnej definicji dobra :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |