Data: 2015-11-17 16:48:12
Temat: Re: ISIS wzywa.
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1ddkwzlwq3mot.pznz33ew59ak.dlg@40tude.net...
>> Na ulicy:
>> A) Otacza Cię grupka uśmiechniętych nastolatków. Proszą Cię o portfel,
>> potem zabierają Ci pistolet. Zawsze się przyda.
>
> Portfel odaję bez bólu (i te 100 złotych w nim). Niech mają na piwo.
> Co do pistoletu - ZAWSZE nosiłabym też straszak, właśnie taki do oddania.
:-)))))) dobre.
>> B) Zaczepia Cię pojedyncza osoba. Pyta o drogę a potem prosi j.w. Czy
>> wyciągniesz broń i ją zastrzelisz?
>
> Strzelę. W odpowiednie miejsce, w zależności od tego, o co poprosi 3-}
Kituś, będzie już za późno na to, zapewniam Cię.
>> Scenariusz w domu:
>> Tutaj jest nieco lepiej bo szansa że postrzelisz kogoś przypadkowo jest
>> mniejsza. Tylko czy sobie wyobrażasz że jesz np. obiad cały czas mając
>> obok siebie broń albo bierzesz broń jak ktoś dzwoni do drzwi, żeby
>> sprawdzić stan licznika?
>
> NIE MAM żadnego dzwonka.
> Kto chce mnie odwiedzić, musi (najlepiej przynajmniej dzień wcześniej)
> zatelefonować - a robi to nawet najbliższa sąsiadka, bo wie, że nie
> wejdzie
> tak sobie. Nie ma włażenia tak sobie, "bo licznik".
Bardzo jesteś gościnna dla sąsiadek :-)
> Więc jeśli JEDNAK ktoś się nagle pojawi przy drzwiach wejściowych, wtedy
> już wiem nan pewno, że trzeba strzelać.
> Proste, prawda?
Ja pierdziele... masz mocno narąbane do makówy.
Strzeli Ci opona w aucie, telefon Ci nie zadziała, chcesz
o pomoc zadzwonić, pójdziesz do XL-ki i giniesz...
Jakieś pocieszenie w tym, że XL idzie potem do pierdla na 25 lat.
|