Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <c...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Date: Thu, 2 Apr 2015 14:38:25 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 124
Message-ID: <mfjd7g$peg$1@node2.news.atman.pl>
References: <mf6ves$rd5$1@news.icm.edu.pl> <mf9e1p$u4r$1@node1.news.atman.pl>
<mfbue0$4me$1@news.icm.edu.pl> <mfc0rq$su$1@dont-email.me>
<mfc3vl$hpu$1@node2.news.atman.pl> <mfc5o0$m13$1@dont-email.me>
<mfc7ns$5f5$1@news.icm.edu.pl>
<5519a353$0$2210$65785112@news.neostrada.pl> <mfc9b1$5oi$1@dont-email.me>
<16uhsepdguf44$.shwp4s9jq509.dlg@40tude.net> <mfeeb7$533$1@dont-email.me>
<mfevck$epm$2@news.icm.edu.pl> <mff2ic$hlp$1@node2.news.atman.pl>
<551b1436$0$15665$65785112@news.neostrada.pl>
<mff4mf$p9f$1@news.icm.edu.pl> <mffhaq$9o5$1@dont-email.me>
<mfgmst$vsk$1@news.icm.edu.pl> <mfgv2j$t2t$1@dont-email.me>
<mfj2ja$1li$1@node1.news.atman.pl> <mfj7kq$ohj$1@dont-email.me>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1427978288 26064 217.113.230.73 (2 Apr 2015 12:38:08
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Apr 2015 12:38:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:695021
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mfj7kq$ohj$1@dont-email.me...
> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
> news:mfj2ja$1li$1@node1.news.atman.pl...
>> nie ma tak, że te systemy funkcjonują dwa na raz. To awykonalne.
>> A Ty to właśnie proponujesz.
>
> Tak Ci się tylko wydaje.
Tu tkwi właśnie "sęk". Tłumaczyć Ci się staram:-). Podałem Ci przykład o
swobodnym wznoszeniu się wbrew grawitacji. Mam gdzieś prawa grawitacji.
Podobnie jak Ty prawa rządzące społecznościami. Tyle, że mnie wyśmieje
fizyk- Ciebie socjolog lub psycholog społeczny. Swojej niewiedzy nie
pokryjesz "tak ci się tylko zdaje". Coś, co dla mnie jest oczywiste- dla
Ciebie zdaje się tak niezrozumiałe, że wręcz to wypierasz. Nie można
propagować państwa opiekuńczego, wręcz opresyjnego- bo tylko bardzo
opresyjne państwo w ogóle rości sobie prawo do zabierania dzieci swoim
obywatelom (nawet cudzoziemcom)- a już w szczególności zabierania za to, że
posługują się w jego obecności swoim językiem. Tego chyba nie było nawet w
najsroższych reżimach totalitarnych- do czasów wybitnych socjalistów-
Stalina i Hitlera. Słyszałeś o Dzieciach Zamojszczyzny? Dziś rocznica. I
jednocześnie uważasz, że to państwo może pozwolić swoim obywatelom na tak
szeroko pojęty liberalizm, jaki proponujesz?! To jest rodzaj schizofrenii
wręcz.
>>> Być może metody osiągania takiego celu są zbyt drastyczne w naszych
>>> oczach,
>>> ale to jest ICH PAŃSTWO i oni sobie tworzą swoje reguły - jak się obcym
>>> nie podoba to nie muszą się tam pchać drzwiami i oknami. Zgadzasz się?
>> No zaraz, ale to też nic nie zmieni- bo na tym terytorium Niemcy i tak
>> mogą stosować taką praktykę prawa. To nie tak. Jest państwo, które
>> ogłasza swoje prawa. Ja tam jadę- więc zobowiązuję się respektować je. No
>> ale jak to robię- to mam prawo spodziewać się prawnej ochrony- a nie
>> oprymowania.
>
> Jeśli jedziesz do Niemiec to przestrzegasz niemieckiego prawa.
> Jeśli dzieje Ci się krzywda i jesteś oskarżany o nieprzestrzeganie
> prawa tylko dlatego że jestes Polakiem, a Ty go przestrzegasz
> to wtedy spodziewać się możesz ochrony prawnej polskiego rządu.
> Ale nie wtedy gdy nie przestrzegasz niemieckiego prawa.
Ci ludzie nie złamali niemieckiego prawa. Niestety- rząd polski (a raczej
polskojęzyczny) nie reprezentuje nas wcale. W sytuacji opisywanej przeze
mnie- rodzice ci najwięcej pomocy uzyskali od Niemców- ludzi dobrej woli.
To, co przeszli z polskojęzycznym korpusem dyplomatycznym- nadaje się na
opowieść. Kryminalną.
>> Przecież Twój rząd nie raz interweniował w drobniejszych sprawach.
>> Czym była inwazja na Grenadę?
>
> Dlaczego mieszasz moje poglądy z tym co robi rząd USA?
> Czy ja jestem odpowiedzialny w jakiś sposób inwacji na Grenadę?
> Weź przestań...
Nie obarczam odpowiedzialnością Ciebie. uważam, że to nawet fajna sprawa.
Jedzie sobie gdzieś amerykanin z przekonaniem, że jak mu się coś stanie- to
jego rząd się za nim ujmie.
>> Co innego, jak wiem, że nie będę mógł przestrzegać prawa kraju, do
>> którego jadę: np Arabii Saudyjskiej. No może jeszcze ja- będę. Jednak np
>> młoda Polka niech się nie dziwi, jak wyląduje w więzieniu gdzie zostanie
>> potraktowana jak prostytutka- za to, że szła po ulicy w mini i tak weszła
>> do restauracji- sama. No ale oni tam mają takie prawo. Można sobie
>> poczytać- więc jak ktoś nie ma zamiaru go respektować- to niech nie
>> lezie.
>
> Nie bardzo rozumiem co postulujesz.
> Bo ja widzę amerykańskie dziennikarki/reporterki w TV nadające z krajów
> arabskich które mają włosy owinięte chustką - właśnie ze względu na
> respektowanie lokalnych zwyczajów i tradycji, czy nawet lokalnego prawa.
Podałem tylko przykład kraju, gdzie niektórzy Europejczycy są zdziwieni, że
znaleźli się w więzieniu i nie wiedzą, za co. Nie zadali sobie bowiem trudu
dowiedzenia się czegokolwiek o kraju, do którego pojechali. Znam kobietę,
która wyszła za wahabitę twierdząc, że on tak naprawdę nie przestrzega
islamu- i na dodatek pojechała z nim do jego kraju. Skończyło się niestety
dla niej- tragicznie. Tyle, że w takich wypadkach pretensje są
nieuzasadnione. W wypadku Niemiec- które co innego głoszą, a co innego
praktykują- jak najbardziej.
>> OK- jeszcze raz: ja się zgadzam. może jednak zauważysz, że przede
>> wszystkim po to było 9/11, żeby był Patriot Act (a to dopiero początek).
>
> Nie *po to* było 9/11 aby był Patriot Act. On został wprowadzony
> przy wygodnej okazji bo właśnie ludzie się mocno wystraszyli
> i dali sobie założyć kajdany niewoli myśląc że dostają większe
> bezpieczeństwo... Sprzedali więc wolność za cenę iluzji zwiększonego
> bezpieczeństwa. Tymczasem ich rząd wydaje teraz ogromne ilości
> dolarów na bezsensowne rzeczy jak przeszukiwanie milionów
> ludzi codziennie na lotniskach.
>
>> Nadal uważasz, że 9/11 to było wszystko naprawdę?
>
> A coś się zmieniło? Nadal uważam że nie było żadnego samobója.
No cóż- jakby Ci to napisać...:-)
>>> Nie dajmy się zwariować i ulegać strachowi: ludzie będą ginąć w
>>> wypadkach,
>>> ludzie będą zabijać sie nożami, ludzie będą sobie podkłądać świnie - nie
>>> da się temu w 100% zapobiegać i próby zapobiegania w 100% doprowadzą
>>> to tego że wszędzie będziesz musiał mieć kamery, podsłuchy i każdy na
>>> każdego musiałby kablować, nawet jak ma cień podejrzeń i brak pewności.
>>> Chciałbyś żyć w takim społeczeństwie? Bo ja nie...
>>
>> Zgoda. Czytałeś Nocny Lot? Miałes w szkole taką lekturę.
>
> Nawet jeśli czytałem to dawno zapomniałem.
Bardzo ciekawe. Zaraz po 2 Wojnie- lotnictwo rozwija się gwałtownie. Aby
konkurować skutecznie z koleją- musi uruchomic nocne loty pocztowe.. Zginęli
ludzie- nie z ich winy. Tak naprawdę- nie było po prostu "nocnych" procedur.
Jednak- co ważne- świat idzie swoją drogą: następnego dnia odbywają się
normalne loty- także nocne. Oczywiście- ten wypadek będzie dokładnie zbadany
i przedyskutowany. Jednak nikt z tego powodu nie robi problemów- na razie-
póki co- latać trzeba nadal bez procedur.
Prawda, jakie to rózne podejście od dzisiejszego?
--
Chiron
|