Data: 2002-12-30 13:40:51
Temat: Re: Ich dwoje + kolega
Od: Rudobrody <R...@n...ma.takiego.adresu.uu>
Pokaż wszystkie nagłówki
[...]
> (to dla mnie dziwne, że akceptuje wyjazd z koleżanką, ale z kolegą
>już nie).
A mnie dziwi Twoja ślepota. Czy to zjawisko programowe? Czy nie
widzisz róznicy?
Czy miałabyś coś przeciwko, żeby Twój wybranek dzielił łożko z
koleżanką? I to taką, która kiedyś mu się podobała?
Zwłaszcza, po kryzysie z Tobą? A z kolegą?
Naprawdę nie widzisz różnicy?
Pewnie dlatego, że nie chcesz jej dostrzec...
No cóż nic tak nie umacnia związku jak mały skok w nok - skoro się ufa
partnerowi to przecież wróci, prawda? Poza tym trzeba się liczyć z
jego potrzebami... (; Nie można go tak ograniczać, heheh... (;
--
Pozdrawiam
Rudobrody
=========================
mejl 2 mi @: R...@o...pl
gad: 772396, fołna nie dam (((;
=========================
On nigdy nie stracił żadnej okazji, żeby stracić okazję... /o
Arafacie/ (c)
|