Data: 2001-08-31 12:02:02
Temat: Re: Idealny men
Od: "defric" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa - eChild" napisał w wiadomości:
> Znam takie które w ten sposób wybierając
> przed dwudziestką dorodne dzieci mają
> :-))
* :)))))
> I już od paru lat porządny sex tylko w TV oglądają.
*no nieeeee..... :))))))
> Ale ja nie o tym!
> Homo sapiensa szukam w pięknym opakowaniu.
> nie takiego na baterie alkaiczne, tylko
> karmioncego się duchem (np)
*jezusiemaryjo! to nieosiągalne!
> Zakładając, że z sexem wszystko w porządku.
> I nie pitolcie, że nie ważny wygląd.
*qrna, nie mówię o higienie osobistej, mówię o tym, że może być grubawy,
może być łysawy
ale musi zmieniać skarpetki, gacie, myć się, dbać o wygląd, musi być czysty
bllleeeee, prosze cię, nie zarzucaj mi więcej takich.... brrrrr.......
(choć byłoby idealne, gdyby przy fajnej osobowości - pasującej do mnie -
miał niezłe ciaaaaaałoooooo)
> Może mieć krzaki nad oczami, orli nos, łysy łeb
> może być niski, i chyba garba mieć
> ale jednak przyznacie że:
> czysty, uprzejmy, z miłym uśmiechem, itd
*jak najbardziej!
> 1. Czuły (?)
*musi być czuły, ale czasami niekoniecznie, zależy w jakich okolicznościach
;-)
> 2. Moralny (a co z ze zbójowaniem?)
*moralny w jakiś sposób też, ale moralnośc jest względna, przez każdego
pojmowana troszkę inaczej
gdyby był super moralny, to nie mógł by być
> 3. Przebojowy (jak pogodzić z moralnością?)
*a przebojowy też musi być, musi się potrafić uśmiechać
> 4. Niekonwencjonalny (jak pogodzić z takim spisem?)
*da się :))) przy odrobinie wysiłku
> (czy wystarczy, że będzie nie zachowywał się jak reszta bydła?)
*absolutnie nie!
> 5. Ojciec (czyli czuły, ale też lanie sprawi?) :-))
*czuły ale też musi w razie odopowiednich okoliczności wziąć wszycho w garść
opiekuńczy, stanowczy
> 6. Dziecko (pewnie do głaskania i karcenia, bo chyba nie o zmianę pieluch
chodzi?)
*czasem mógłby possać pierś ;-)
> 7. Intelektualista (raczej mądry?)
*raaaaczej :)))))
> Jakim chciałbyś być?
*no jakim? a poza tym w stosunku do kobiet?
w związku?
czy wogóle?
> Pytam bo chodzi mi o "pojęcie pojęć" do samoanalizy.
> Samoanaliza do zmiany. Zmiany na lepściejsze.
> lepściejsze na jeszcze lepściejsze.
*skąd wiesz co jest lepściejsze?
dokąd zmiana zaprowadzi?
co ona ci da?
czy za 20 lat będziesz mógł powiedzieć, że to była dobra zmiana?
czy będzie ona miała wtedy dla ciebie znaczenie?
czy o takiej zmianie mógłbyś pomyśleć 20 lat temu?
gdzie przyczyna?
> Przy okazji pytanie:
> Co jest największym wrogiem samoanalizy?
*moim zdaniem:
> Wiedza (o swoich słabościach i niemocach) ?
> Konkurs trwa
*jakieś nagrody?
pozdry
defric :o)
|