Data: 2000-07-26 10:58:50
Temat: Re: "Idioci" Larsa vonTriera
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
m...@p...arena.pl (monika ziel) writes:
> tego nie rozumiem , ze staral sie ja przekonac poniewaz ja kochal , aby
> byla z innymi - i bynajmniej nie chodzilo mu o przygotowanie jej na
> moment kiedy juz zostanie sama ... trudno mi zaakceptowac taka postawe
> - poniewaz jesli nawet jego milosc byla tak czysta, prawdziwa i piekna
> ,ze nie bylo w nim zaborczosci , zazdrosci ani zadnego |poczucia
> wlasnosci" (co w moim mniemaniu nie jest mozliwe) to tak naprawde
Niemozliwe? To ja w takim razie jestem dziwolag, bo jak kogos kocham
to nie ma we mnie zazdrosci zaborczosci ani popczucia wlasnosci w
stsunku do osoby kochanej.
Od tej strony nie bylo mi trudno zrozumiec owych wywodow w filmie.
> krzywdzil swoja zone .. seks nie chodziwl jej wowczas po
> glowie..czloweik w koncu nie jest az takim zwierzatkiem by w takiej
> sytuacji z seksu zrezygnowac... uff.. i to by bylo na tyle..
Ale tutaj nie chodzilo o seks wlasnie! Jemu chodzilo o "znajdz sobie
mezczyzne" i opowiedz mi o tym.
A ona to znajdz potraktowala tak - ze skoro nie mogla "normalnie"
znalezc to zaczela sprzedawac sie - w koncu jakichs znajdowala.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|