« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-28 06:33:57
Temat: Re: "Idioci" Larsa vonTriera
> > I teraz fikcja: lezysz w lozku sparalizowana , obok ciebie twoj
> ukochany
> > facet, wiele milosci zero seksu , bo jestes chora i co ??
> > z milosci proponujesz mu inna kobiete??? i jescze chcesz o tym
> sluchac??
> Wiesz, musialabym bym ostatnia hipokrytka i sadystka, zeby wymagac od
> niego wiernosci.
> przeciez to absurd. Jedyne, czego bym od niego oczekiwala to to, ze
> mnie nie zostawi. Seksic sie moze z kim innym - ja nie mam mentalnosci
> psa ogrodnika, ktory sam nie zje i drugiemu nie da.
>
> > i akceptujesz ,ze on to robi i ci o tym opowiada?
>
> Tak.
> Nie sa to puste slowa, bo co prawda sparalizowana nie bylam nigdy, ale
> zdarzyl mi sie zwiazek bez zobowiazan ktory mniej wiecej dzialal
> wlasnie tak. Obie strony mialy wolna reke i oboje wiedzielismy
> wszystko.
>
Mnie jednak nie chodzi o zwiazek zdrowych ludzi - zwiazek bez
zobowiazan.
To sa naprawde inne sytuacje kiedy ktos kogo bardzo kochasz jest chory
i to ze wszystko zostaje jak bylo ( nawet pozornie) moze bys dla niego
swoista terapia. Moje zdanie na ten temat jest takie, ze nie mozna od
kogos WYMAGAC poswiecenia , ale mozna to poswiecenie PRZYJAC.
Moja sytuacja wykluczala seks coprawda tylko czasowo, a to tez
zmienia postac rzeczy.
A co do zazdrosci uwazam ,ze w granicach rozsadku , nikomu krzywdy nie
robi..
Monika
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-28 08:04:12
Temat: Re: "Idioci" Larsa vonTrieram...@p...arena.pl (monika ziel) writes:
> To sa naprawde inne sytuacje kiedy ktos kogo bardzo kochasz jest chory
> i to ze wszystko zostaje jak bylo ( nawet pozornie) moze bys dla niego
> swoista terapia. Moje zdanie na ten temat jest takie, ze nie mozna od
Nie wiem jak ktos, ale ja bedac w takiej sytuacji (bedac ta chora)
czulabym sie wyjatkowo obrzydliwie, gdyby mnie ktos w ten sposob
probowal "uzdrawiac".
obludy i zaklamania nie znosze i jeszcze by mnie dobilo.
Poza tym to swiadczy o tym, ze moj partner traktowalby mnie jak male
dziecko.
Nie ma zaufania zeby powiedziec prawde.
> kogos WYMAGAC poswiecenia , ale mozna to poswiecenie PRZYJAC.
> Moja sytuacja wykluczala seks coprawda tylko czasowo, a to tez
> zmienia postac rzeczy.
> A co do zazdrosci uwazam ,ze w granicach rozsadku , nikomu krzywdy nie
> robi..
Robi. Wytwarza niebezpieczne nawyki. Ja rozrozniam zazdrosc od
zainteresowania druga osoba i troska o druga osobe.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |