| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-07-15 19:12:51
Temat: Re: Iglaki i pieski> > Moim zdaniem nie ma i nie może być takich tabletek.
> > W moczu szkodliwym dla roślin jest azot.
> > Nie wyobrażam sobie, aby można było zatrzymywać go w organizmie
jakimiś
> > tabletkami.
>
> A moze te tabletki po prostu niweluja pieski :-)
A może to tabletki z "mocznika"?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-07-16 07:58:26
Temat: Re: Iglaki i pieski> Witam na grupie . Akurat tak sobie zajrzalam i mam podobny problem. Staram
> sie zaadoptowac dzialke do swobodnego biegania dwoch psow. Drzewek jest
> bardzo duzo a ogrodzic wszystko i to szybko to spory klopot. Nie mialam
> pojecia o istnieniu takich tabletek a ich stosowanie rozwiazaloby moj
> problem - przynajmniej do zakonczenia wszystkich prac.
Nie wiem, czy sie rozumiemy...
Wspomiane tabletki 'wspomagaja', ze sie tak wyraze trawnik. Czyli sa raczej
dla suczek, ewentualnie dla mlodych psow, kotre jeszcze nie opanowaly
'meskiej' techniki przy zalatwianiu potrzeb.
Trudno mi powiedziec co z drzewkami :-(
Czy moglabys mi cos o
> nich napisac, moze stosowalas w praktyce u swoich zwierzakow (jakie
> rezultaty) i gdzie sie to kupuje.
Kupilam w zeszlym roku w warszawskim sklepie zoologicznym. Znajomi stosowali
i chwalili sobie. Maja sunia na szczescie opanowala, ze na nasz trawnik sie
nie siusia :-) - Ja i tak wyprowadzam psy 3 razy dziennie na spacery i
toalete. Trawniki, o ktorych wspominalam, to trawniki na dzialce
ekreacyjnej, nie przydomowe, wiec jesli tymi tabletkami chcesz zalatwic
sposob na 'niezasiusiany' trawnik przydomowy, to chyba nic z tego :-( Jedyny
sposob to nauczenie psow gdzie wolno siusiac - a naprawde nie jest to
trudne, wymaga tylko konsekwencji, czy raczej AZ konstekwensji naszej, nie
psiej.
Jednak poszukam informacji dla Ciebie i jak cos znajde przesle na priva.
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-07-16 08:06:24
Temat: Re: Iglaki i pieski> Moim zdaniem nie ma i nie może być takich tabletek.
> W moczu szkodliwym dla roślin jest azot.
Nie chce sie spierac, co do istnienia, czy tez nie :-)
Ale nie wiem, czy zauwazyles, ze mimo iz na rozne trawniki siusiaja rozne
suczki - patrz trawniki miejskie i nie zawsze sa zolte wypalone plamy.
Oczywiscie napewno trawa na tamtych trawnikach nie jest 'szlachetna', jak ta
na tych naszych stad i bardziej odporna. Nie kazda tez ilosc moczu zostawia
w trawie slady podobnie, jak tez nie po kazdm zlaniu trawnika sa slady.
> Nie wyobrażam sobie, aby można było zatrzymywać go w organizmie jakimiś
> tabletkami.
Z tego, co pamietam nie chodzilo o to, aby cokolwiek szkodliwego mialy
zatrzymywac w organizmie !
Mialy sklad podobny do tabletek chlorofilowych.
Jak pisalam w poscie powyzej, nie jest to sposob na psa i trwanik ! Wg mnie
moze jedynie pomoc przy nauce i wlasciciela, jak i psa czystosci.
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-07-16 08:06:52
Temat: Re: Iglaki i pieski> A moze te tabletki po prostu niweluja pieski :-)
To nie jest to, o czym myslisz :-)
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-07-20 23:15:07
Temat: Re: Iglaki i pieskiDzięki serdeczne wszystkim za zainteresowanie sie tematem. Sprubuję
zastosować sie do rad i coś zrobić. Najlepiej tak jak rdziła Asia -
ogrodzenie, ale to jest inwestycja i na razie nie bardzo mnie na nią stać.
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów
Czesław Hałajczak
Użytkownik "Czesław_H" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:agnag0$ojd$1@news.tpi.pl...
> Witam.
> Co mozna zrobić aby uchronić iglaki przed sikajacymi psami. Barierki mam
> zrobione ale nie zawsze to skutkuje - niestety jeszcze nie mam ogrodzonej
> posesji i wszystke pieski sąsiadów odwiedzaja moje iglaki. Może jest jakis
> środek które pieski nie znoszą a którym można by było zapuścić barierki ?
> Pozdrawiam
> Czesław_H
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |