Data: 2011-12-30 12:35:53
Temat: Re: Ile dajecie po koledzie?
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 30 Gru, 12:28, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-12-30 11:34, było cicho i spokojnie, aż tu J-23 jak pierdolnie:
>
> > On 30 Gru, 07:44, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
> >> Ja kopsnalem stuwe, ale ksiadz nas zaskoczyl, bo wpadl troche z
> >> partyzanta. Choc w sumie stuwa powinna starczyc?
>
> > "stuwe" to ja tez "kopsne", ale stówy nie dam
>
> Napisalem stuwe, bo mi polska klawiatura zakloca prace softu, ale zeby
> bylo bardziej wiadomo o co kaman.
> Poza tym nie po to napisalem, zeby niepelnosprytni mogli sie
> dowartosciowac czepaiajac sie slowek, ale zeby miec orientacje ile sie daje.
> Za oplatek na wigilie kopsnelem piec dych, bo nie mialem drobnych, ale
> chyba ze dwie by starczyly?
> Nie zeby bylo mi szkoda, czy zebym kisil, tylko chce po prostu jakos sie
> w strzelic w normy.
> Wiec bylbym zobowiazany.
prosze jaka kulturalna odpowiedz! ksiedza chodzacego "po koledzie"
przyjmuje, bo w koncu jakos przejawia w ten sposob zainteresowanie
moim bytem. poniewaz nie chodze do kosciola w ogole to na te okazje
przeznaczam skromne 20zl. na tzw. na tace okazjonalnie - uroczystosci
koscielne, w ktorych musze uczestniczyc, daje jekies drobne 5-10zeta.
zeby nie bylo konsternacji. ale stwierdzam na podstawie obserwacji, ze
osoby deklarujace sie jako wierzace zwykle nie sa przygotowane do tej
daniny i wymiguja sie???
|