Data: 2009-04-09 22:38:51
Temat: Re: Ile jodu?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
STranger wrote:
>
> Pewnie jest jak piszesz z tymi stulatkami z Kyoto, ale nie ma pewności,
> że ich długowieczność ma jakikolwiek związek z dużymi dawkami jodu.
> Równie dobrze można by twierdzić, że to skutek jedzenia tofu, czyli soi
> (m.in. fitoestrogeny), albo wielkiej ilości oceanicznych ryb, co w
> Japonii jest tradycją. (omega3 itp)
tia, często zastanawiam się nad fenomenem Japonii. W sumie tylko kilka
chorób występuje tam częściej niż u nas, np rak żołądka. Całą resztę mają
jakoś z głowy - raki prostaty, piersi, astmy, schorzenia układu krążenia i
tak dalej, i tak dalej.
Z tymi Japończykami dodałem bardziej na tej zasadzie, że - jak widać na
załączonym obrazku - suplementacja w dawkach 100 krotnie przekraczających
zalecaną najwidoczniej nie szkodzi.
> Jako, że jod należy wraz z chlorem, bromem i fluorem do grupy fluorowców
> to zachowałbym wielką ostrożność w stosowaniu suplementacji. Nie dosyć,
> że do pasty do zębów pchają na siłę fluor, do wody także, to jeszcze sól
> jodują. Nie podoba mi sie to. Nie mam zaufania do takich obowiązkowych
> ustawowych praktyk i staram się kupować sól niejodowaną. Dobra jest
> kamienna sól naturalna, taka jaką do ogórków kiszonych się używa.
No też nie używałem soli jodowanej, nie jadłem ryb, nie jadłem glonów
morskich. Efekt - problemy z hormonami tarczycy, które błyskawicznie się
uregulowały po sporych dawkach jodu.
Statystyki z przeszłości mówią same za siebie, ludzie padali jeden za drugim
na schorzenia wynikajace z niedoboru jodu. Większość znikła po zastosowaniu
jodowania. Większość, nie wszystkie.
A skoro tak lubisz spiskowe teorie dziejów, to tutaj raczej działa to w
drugą stronę. Niedobór jodu prowadzi do skretynienia, otępienia i
wszystkich tych cech, które są wg spiskowców "wygodne dla władzy".
Teoretycznie więc należałoby się spodziewać, dawki jodu wybrano właśnie
takie, aby ludzie ledwo ledwo byli na pograniczu niedoboru - jeszcze nie
rozwija się wole tarczycowe, ale już są potulni i grzecznie robią co im się
każe. A na dodatek płacą majątek za leczenie schorzeń wynikających z
subklinicznego niedoboru - coś jak z witaminą D.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|