Data: 2010-05-06 20:12:09
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stefan przekroczył 40-stkę. Był miłośnikiem literatury, więc kupował "Nową
Wieś". Albowiem mieszkał w Kaznowie, niedaleko Ostrowa Lubelskiego.
Lubił też rozwiązywać rebusy. No i raz los się uśmiechnął - wygrał
tygodniowe wczasy w Ustce.
Pojechał, więc Stefan do Ustki, położył się na plaży i wypoczywa.
Zagadnęła wnet go niewiasta. W latach nieco posunięta, ale z wyglądu
przypominająca miastową:
- Może mnie pan dymnie?
- Nie staje mi.
- Mam na to sposób uroczy.
I poszli do domu kobitki. Ta wyjęła śmietanę, posmarowała Stefanowi
przyrodzenie i zawołała:
- Puciek!
Wpadł pudelek i zaczął lizać Stefanowi przyrodzenie, aż mu stanął! Puknął
Stefan damę i odszedł.
Po tygodniu wraca Stefan zadowolony do Kaznowa. Wieś cała go przywitała.
Wchodzi do zagrody, patrzy, a tam żonka zajmuje się inwentarzem.
- Dawaj, stara, do chałupy! Spółkować będziem!
- Ale ci nie staje, Stefek!
- Spoko, mam sposób. Miastowy!
Poszli do chaty. Wyjmuje z szafki śmietanę Stefan, oblewa przyrodzenie i
krzyczy:
- Reksio!
Podbiega Reks, pies podwórzowy. Popatrzył, popatrzył i odgryzł Stefanowi
przyrodzenie. Stefan zdegustowany tylko mruknął:
- No wiocha... po prostu wiocha...
--
CB
Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hrv5aq$7r9$1@news.onet.pl...
> [...]
> Jesteś poza moją skalą ocen, którą mam dla ludzi,
> którzy potrafią coś znaczyć, więc pisz sobie co chcesz.
|