> Trochę źle się wyraziłem. Choidzi mi o to, że bez spożycia dużej ilości
> jajek mam kłopoty z zestawieniem diety w ten sposób, by było odpowiednio
> dużo białka przy małej ilości tłuszczu.

czego jak czego ale bialka w jajkach nie brakuje(to jest modelowe bialko),
tak na serio to trzeba pamietac o witaminie C, bo o to w jajkach trudno

>A jednocześnie boję się, bo lekarze
> po badaniach krwi zdecydowanie odradzili mi jajka.

raczej trzeba uwazac z czym sie te jajka je, jajka to koncentrat wszelkich
"dobrosci" (witaminy , mineraly etc) i trzeba o tym pamietac bo szybko mozna
z czyms przedobrzyc

> No jest to argument dość istotny;)). Czy poza zwiększeniem spożycia jajek
> ograniczyłeś może spożycie innych "cholesterolowych" produktów np żółtego
> sera?

ograniczylem pokarmy bogate w weglowodany; np ryz (ktory bardzo lubilem),
makarony. Warzywa i w mniejszej ilosci owoce wystarczaja jako
"dostarczyciele" W, a przy okazji sa rozne inne skladniki w malych
ilosciach, ale zawsze przydatne.

> Pozdrawiam Adam
> >
Jurek