Data: 2001-05-24 06:33:28
Temat: Re: Ile sie placi lekarzom?
Od: "krys" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek" <p...@p...onet.pl> napisał (a) ...
ktoś leciał z kopertą (czy czymkolwiek innym) przed porodem,
> > zawsze było to PO.
>
> A prywatne wizyty przed porodem ?
> Przeciez to jest wlasnie PRZED.
A na prywatną wizyte to ja idę do prywatnego gabinetu mojego lekarza,
który on urządził za swoje prywatne pieniądze i w dodatku poświęca mi
swój wolny czas, żebym nie musiała stać w kolejce w obskurnej
przychodni. I za to mu płacę.
Duużego Smirnoffa dostał za to, że przyleciał do porodu drugi raz ( przy
pierwszym dziecku nie dostał nic) po telefonie od położnej, że zgłosiła
się jego pacjentka. Nie miał wtedy dyżuru, mógł to olać, ale przyszedł.
I dlatego za nic w świecie nie zmienię lekarza - temu mogę ufać.
Ale "przed" nikt nic ode mnie nie dostanie* - najpierw praca, potem
płaca.
*nigdy nie mów "nigdy"
--
Pozdrawiam
Justyna
|