Data: 2009-08-31 08:42:54
Temat: Re: Ile warta jest dusza...
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "=^..^= x][+" <z...@z...zag> napisał w wiadomości
news:h7g20f$921$1@inews.gazeta.pl...
> dlaczego swoje słowa
> zostawiłeś, a moje uciąłeś tak zdecydowanie ?
* * *
cross: pl.sci.filozofia, pl.sci.psychologia
"Tomek" <t...@y...com>
news:34a159a0-ebf3-4283-a2dd-7b5ec6424bf6@e34g2000vb
m.googlegroups.com...
> Brat napisał:
>> Brat, a powiedz tak szczerze,
>> co Ci daje... najlepszą jazdę, hm ?
> Definitywnie najlepszą jazdę mam przy starych asemblerach x86.
>
> http://www.kernelthread.com/projects/hanoi/html/asm.
html
>
> No wiesz Brat, takie sentymenty jeszcze z podstawówki. Łza się
> w oku kręci.
>
> Ale oczywiście dobrym dymem, czy też fajną laseczką nie pogardzę,
> Brat.
>
> Jednakże większosc mojego czasu idzie w matme tudzież
> sprowadzanie na dobrą drogę filozoficznych leszczy pokroju
> Przewodzia, Robaka i innych AWciowatych :)
"sprowadzanie na dobrą drogę" - hahaha ha :))
Bies wniknął w Twój umysł i podpowiedział Ci:
"widzisz tę drogę wyznaczoną nowomową KRZ
(Klasyczny Rachunek Zdań)?
To dobra droga. Podążaj nią, a osiągniesz wszelkie
marności tego świata: mirrę (władzę nad swoimi),
kadzidło (władzę nad partnerami seksualnymi),
złoto (władzę nad wrogami)."
Nie powiedział Ci, że ta dobra droga kończy się otchłanią.
Gdy dojdziesz do końca to spadniesz prosto "w ramiona czarta".
Spadniesz, zabijesz się - a on porwie Twoją piszczącą duszę,
nie dlatego, że MOŻE, ale dlatego bo MUSI.
Wiesz Tomuś dlaczego MUSI?
Bo działa aksjomat modalny CHCIEĆ:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
sam tego chciałeś choć o tym nie wiedziałeś.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Teraz już wiesz
Twój świat już nigdy nie będzie taki sam, bowiem poznałeś
Wielką Tajemnicę Wiary w KRZ. :)
pozdrawiam,
PS. Zdajesz sobie Tomuś sprawę, że powyższy opis
to także KRZ pisany metajęzykiem potocznym? :-)
Nie da się "spalić" wszystkich manekinów jakby chciał Przewodas,
bo SYSTEM (matriks) wyprodukuje nowych manekinów i manekinki.
'Dobra droga' <- to uzyskiwanie porozumienia ponad podziałami
w celu osiągania 'wspólnego dobra'
- nie na siłę techniką manipulacji podświadomością, ale poprzez
uzasadnione, świadome przekonywanie, a więc traktowanie ziomali
nie jak przedmioty, lecz samostanowiące o sobie podmioty.
. . .
...a czym jest Tomuś Twoja "dobra droga"? hehe he
jest zaspokajaniem subiektywnych, egoistycznych chuci i popędów
- niczym więcej. :)
Jesteś nieodrodnym dzieckiem SYSTEMU - narcyz biegający
w wyścigu szczurów jak Przewodasowy manekin. Wiesz o tym? ;)
{możesz nie wiedzieć, jeśli Twój mózg jest już dostatecznie wyprany
nowomową bez desygnatów i bez uzsadniania prawdziwości}.
pa *)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|