Nie wiem co to za odmiana poniewaz w sklepie tez nie wiedzieli. 'takie
przyszlo' uslyszalem w odpowiedzi na stwierdzienie ze szkoda ze nie ma
wyszczegolnionej odmiany.

Nie zamierzam sie tez umartwiac jesli nawet nie zobacze ze sie tam miedzy
galazkami cos czerwieni zimowa pora, choc jak to mowia: ladniejsze jest
wrogiem ladnego (czy jakos tak).
Moze uda misie wybadac plec mojego ostrokrzewu kolczastego obserwujac
kwiatuszki a wtedy postaram sie o partnera dla mojego ilexu.
A najlepszy numer bedzie jak sie okaze ze to wlasnie 'J.C. van Tol' :-))

W kazdym razie dziekuje ze odzew.
Pozdrawiam


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:9cj6lr$do3$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "kordan" <p...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9c9ipm$t66$1@news.tpi.pl...
> > Witam
> > Od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem tej pieknej, zimozielonej
> > rosliny. Marza mi sie te 'angielskie' galazki obsypane koralowymi
> jagodkiami
> > w zimie. Jak sie dowiedzialem jest to rosilna dwupienna. W zwiazku z tym
> > pytanie: jak poznac ktora plec reprezentuje moj okaz?
>
> Czy nie znasz nazwy odmiany? I czy to ostrokrzew kolczasty?
> > Poradze sobie obserwujac kwiaty? Mam na mysli obecnosc slupka lub
> precikow.
> > Czy jest to wyraznie widzoczne?
>
> Mam wrażenie, że tak - w kwiatach "żeńskich" znamię słupka bardzo duże, a
> pylniki prawie niewidoczne. Ale to obserwacja amatorska.
>
> > Moze jakies inne pomysly?
>
> Owszem. Primo:Kupić odmianę samopylną żeńską ostrokrzewu kolczastego 'J.C.
> van Tol'.
> Secundo: Ostrokrzew nawet bez jagód jest wyjątkowo pięknym krzewem, więc
> przestać się martwić (stosuję od 15 lat;-) )
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>