Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Tris von Bis" <t...@W...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Im wiecej bierzemy...
Date: Mon, 8 Nov 2004 00:33:41 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 107
Message-ID: <cmmet5$ocg$1@inews.gazeta.pl>
References: <cm8b1r$rid$1@inews.gazeta.pl> <2...@u...de>
<cmeuoh$kpv$1@inews.gazeta.pl> <cmfjdu$bro$1@news.onet.pl>
<cmfs4m$gn$1@inews.gazeta.pl> <cmfve4$93k$1@news.onet.pl>
<cmgaae$6lc$1@inews.gazeta.pl> <cmgcbg$8f9$1@news.onet.pl>
<cmgvkv$37r$1@inews.gazeta.pl> <cmjpdl$4fs$1@news.onet.pl>
<cmjrkg$j8b$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 142.46.201.3
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1099874021 24976 172.20.26.237 (8 Nov 2004 00:33:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Nov 2004 00:33:41 +0000 (UTC)
X-User: tris.von.bis
X-Forwarded-For: 172.20.6.164
X-Remote-IP: 142.46.201.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:293485
Ukryj nagłówki
cbnet:
Odpowiem hurtowo i w skorocie bo musze sie oddalic na dluzej od Internetu.
(Tycztom, nie czytaj wszystkiego mojego aby sie doszukac przyczyn znikniecia,
to nie przez Ciebie, Cbneta, Alla czy calej reszty :))
1.
> Ten _gest_ kojarzy mi sie bardziej z _czynnym_ traktowaniem innych
> jak zwierzeta (bydlo), ktorym rzuca sie ochlap by sie nawp...ly -
> uznawanie ze to wlasnie zapewni im "szczescie" jestem sklonny
> odbierac w kategoriach personalnego [chybionego] ekperymentu
> arystki starajacej sie ~oryginalnie zaistniec przemawiajac do wyobrazni
> potencjalnych odbiorcow swych dokonan muzycznych...
> niz np jako "szczegolnie" ~dobry uczynek.
Ta piosenkarka nie musi szczegolnie oryginalnie starac sie zaistniec, bo juz
jest tutaj bardzo popularna. Od kilku lat, kilka wydanych plyt, kilka nagrod
(chyba Grammy - nie chce mi sie sprawdzac).
W Polsce (chyba) nie jest zbytnio znana, ale tez nie sadze aby do nas trafil
ten teledysk, bo u nas nie ma kultury pomagania krajom rozwijajacym sie i nie
zrobi wrazenia. (hmm, moj 'test' dowiodl, ze nie robi wrazenia ;))
I uwazam, ze to jednak jest dobry 'uczynek'. Bo lepiej jest zrobic cos
takiego, niz nie robic nic.
> Nie uderza Cie prymitywizm [oraz naiwnosc] w takim sposobie myslenia?
Nie.
Czy masz jakies recepty jak takim ludziom mozna pomoc?
> Dlaczego uwazasz ze pieniadze wydane na zrobienie teledysku
> (normalnego) to kasa "wyrzucona w bloto"?
Nigdy czegos takiego nie powiedzialam.
Kazdy ma prawo robic co chce ze swoimi pieniedzmi.
Normalny teledysk to nie jest kasa wyrzucona w bloto. To dla artystow,
menadzerow, wytwornii itd. kasa, ktora sie zwroci w egzemplarzach sprzedanych
plyt, kasa ktora zaowocuje kasa z biletow z koncertow. Kasa, ktora zwiekszy
cyferki na roznych prywatnych i firmowych kontach.
Kwestia wyboru.
2.
> Czy Ty nie masz wyrzutow sumienia ze kupujesz sobie nowe ciuchy,
> kosmetyki... itd, podczas gdy w takiej Afryce gloduja dzieci?
Roznica miedzy Toba i mna polega m.in. na tym, ze ja to widzialam na zywo.
Zupelnie co innego niz gdy ogladasz National Geographic.
I bylo mi wstyd (chyba mozna to nazwac wyrzutem sumienia) jak pomyslalm jak
ja wydaje pieniadze (ciezko zarobione przeze mnie) i jak bardzo nie doceniam
tego co mam.
Aby uprzedzic Twoje pytanie - nie, nie rozdalam wszystkiego co mialam.
Nie jestem Matka Teresa.
Jestem tylko czlowiekiem.
Ale ciagle pamietam swoje poczucie bezsilnosci. Bezsilnosci, ze nie potrafie
pomoc, bezsilnosci bo nie mam ani wladzy, ani pieniedzy, ani mozliwosci.
I dlatego, jesli ktos robi cokolwiek to uwazam, ze jest to wartosciowe.
> Nie. :)
> Chodzi o to aby "rownac w gore", bo dzieki temu poruszasz sie "do
> przodu", a bez tego umierasz - tak uwazam.
Oczywiscie, ze chodzi o rownanie w gore. My tez przeciez rownamy (do krajow
Unii Europejskiej), ale duzo krajow jest 'lata swietlne' za nami. Co nie
oznacza, ze powinnismy pokazywac im nasze ... plecy ;)
> I na koniec kolejna rzecz, ktora chcialbym skierowac do Twojej
> wyobrazni: ;)
> powiedzmy ze dajesz swemu dziecku kase na podreczniki, a ono
> oddaje ja kolegom, ktorym dane jest niedojadac, gdyz ich rodzice sa
> alkoholikami.
> Czy bylabys dumna (szczesliwa?) z takiego rozdysponowania Twoich
> srodkow?
Przyklad nie jest relewantny :)
Gdyby jednak dziecko powiedzialo, ze chce ze swojego kieszonkowego dac x zl
na np. "Save the children" to bylabym dumna :)
3.
> Ja zwracania sie do malpiszonskich gett do szczescia
> nie potrzebuje.
A czego potrzebujesz? ;)
> To tak samo jak z ufo - jesli istnieje to mogloby podciagnac
> cywilizacje ziemska na wyzszy poziom, ale tego nie robia,
> gdyz to nie jest wlasciwa droga, bo ludzie musza sami chciec
> i rozwijac sie. ;)
Niezupelnie. Pomysl o tej kwestii z innej strony. UFO nas sie nie obawia bo
jak kolejny raz na Ziemi jakies plemiona/panstwa zaczna sie wyzynac to nie
bedziemy w obozie uchodzcow w UFOlandi i nie bedziemy prosic tam o azyl ;)
BTW, konflikty biora sie m.in. z niewyobrazalnej biedy.
4.
> > Obejrzalem to 'dzielo'. Nie podobalo mi sie.
De gustibus non est disputandum :)
> PS: mam nadzieje ze nie urazily Cie moje 'obrazoburcze' opinie? :)
Nie przeszkadza mi Twoje 'burczenie' :)
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|