Im wiecej bierzemy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-02 16:02:04

Temat: Im wiecej bierzemy...
Od: "Tris von Bis" <t...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

tym mniejsi sie stajemy.

"The more we take the less we become"
Sarah McLachlan "World on fire"

A moze jednak im wiecej dajemy tym lepsi sie stajemy?

Obejrzyjcie sobie teledysk.
http://www.worldonfire.ca/

Pozdrawiam,
Tris

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-02 21:07:04

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tris von Bis:
> tym mniejsi sie stajemy.

Tzn nie dajac nic w zamian? ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 19:01:16

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Tris von Bis<- cm8b1r$rid$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:

> A moze jednak im wiecej dajemy tym lepsi sie stajemy?

Dlaczego "jednak"?

> Obejrzyjcie sobie teledysk.
> http://www.worldonfire.ca/

Jeszcze nie widziałem.

> Pozdrawiam,
> Tris

TT

--
*pokora zrozumieniem pachnąca*

"Zrozum mnie - dobrze (?) rozumiem 'dlaczego' tak postępujesz... Ale nie jestem
właściwym odbiorcą, tego co piszesz. I tyle. I naprawdę żałuję, bo chciałabym to
pojąć (nie tylko dlatego, że z założenia nie znoszę czegoś nie rozumieć... przede
wszystkim dlatego, że wydaje mi się, że to co piszesz, jest 'ciekawe', mogłoby wiele
wnieść w moje życie, poglądy itd. masz wiele do zaoferowania)." [Kachna]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 04:15:13

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "Tris von Bis" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

tycztom:

> > A moze jednak im wiecej dajemy tym lepsi sie stajemy?
> Dlaczego "jednak"?

Uprosilam. Bardzo. Za bardzo.
Pytanie jest ilustracja do teledysku, ktory jest ilustracja do piosenki :)

Zalozylam, pewnie nieslusznie, ze pytanie bedzie czytelne po obejrzeniu
teledysku.
W duzym skrocie - teledysk pokazuje jak mozna inaczej wydac pewna sume
pieniedzy. Wedlug mnie, jak mozna _lepiej_ wydac pewna sume pieniedzy.
Ofiarowac cos innym, tym, ktorzy bardziej potrzebuja.

Piosenkarka, (ktora nota bene b. lubie, wiec moze jestem nieobiektywna :)),
przeznaczyla pieniadze, ktore powinna wydac na zrobienie teledysku na inne
cele np. 1 dzien kateringu dla ekipy filmowcow pracujacych przy teledysku to
10.000 posilkow dla dzieci ulicy w Kalkucie itp.
Ci pierwsi na pewno bardzo na tym nie stracili, a duzo dzieciakow nie bylo
glodnych.

> Jeszcze nie widziałem.

Szkoda.

Tris

PS.
Nie bylo moim zamierzeniem wywolanie burzliwej dyskusji :)
Generalnie chodzilo mi o zilustrowanie mozliwosci wyboru filozofii zyciowej -
dawac, dzielic sie bo to jest wazne. I to czyni nas lepszymi a innych
szczesliwszymi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 10:09:29

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tris von Bis:
> ... dawac, dzielic sie bo to jest wazne. I to czyni nas
> lepszymi a innych szczesliwszymi.

Za wszelka cene, nawet kosztem zaniechan?
Jestes pewna?

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 12:36:38

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "Tris von Bis" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet:

> Za wszelka cene, nawet kosztem zaniechan?
> Jestes pewna?

Nie za wszelka cene.
Nawet dobre zamiary moaga miec skutki uboczne.
Ale przynajmniej trzeba probowac.

Tris

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 12:48:50

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 05 Nov 2004 04:15:13 +0000 "Tris von Bis"
<t...@W...gazeta.pl> w:<cmeuoh$kpv$1@inews.gazeta.pl> ma tyle
do powiedzenia:

> Piosenkarka, (ktora nota bene b. lubie, wiec moze jestem nieobiektywna :)),
> przeznaczyla pieniadze, ktore powinna wydac na zrobienie teledysku na inne
> cele np. 1 dzien kateringu dla ekipy filmowcow pracujacych przy teledysku to
> 10.000 posilkow dla dzieci ulicy w Kalkucie itp.

http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Art
ykul=1445&Strona=1

żeby nie było, że jestem jednostronny, przypomnę, że sumaryczne straty
związane (bez)pośrednio z (nad)używaniem produktów tego monopolisty,
są niemożliwe do oszacowania ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 13:34:18

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tris von Bis:
> Nie za wszelka cene.
> Nawet dobre zamiary moaga miec skutki uboczne.
> Ale przynajmniej trzeba probowac.

Skoro szczescie to w tym wypadku tyle co zjedzenie
obiadu (oglednie mowiac dziwny sposob myslenia - jak
dla mnie), to jak to sie dzieje, ze ludzie w Kalkucie nie
potrafia nawet samych siebie uszczesliwic?
Brakuje im rak, glowy... czy jak?
A moze przezyli jakas katastrofe typu tornado, trzesienie
ziemi...?

Dlaczego ten _gest_ byl taki szczegolnie dobry wg Ciebie?

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 16:38:38

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "Tris von Bis" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

powiedz mi najpierw czy widziales ten teledysk?

Tris

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 17:10:33

Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "Tris von Bis" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet:

> Skoro szczescie to w tym wypadku tyle co zjedzenie
> obiadu (oglednie mowiac dziwny sposob myslenia - jak
> dla mnie), to jak to sie dzieje, ze ludzie w Kalkucie nie
> potrafia nawet samych siebie uszczesliwic?
> Brakuje im rak, glowy... czy jak?
> A moze przezyli jakas katastrofe typu tornado, trzesienie
> ziemi...?

Dzieci ulicy w Indiach (i innych krajach, ktore maja powazne problemy
polityczno-spoleczno-gospodarcze) to dzieciaki, ktore nie nie maja co jesc,
nie maja gdzie spac, nie maja mozliwosci chodzenia do szkoly, musza pracowac
(sprzedawc na ulicy pocztowki, sznurowki itp. dla turystow) aby zarobic
pieniadze dla swojej rodziny. Czesto nie maja rodziny. Musza radzic sobie
same.
I te dzieciaki nie moga same sobie pomoc. Bo one nie wiedza, ze mozna inaczej
i one nie maja szansy zyc inaczej.

A czy jedzenie uszczesliwia? Je na pewno.

Ani Ty ani ja nigdy naprawde nie bylismy glodni. Nasze podstawowe potrzeby sa
zaspokojone (o potrzebach bylo na tej grupe x razy, wiec sie nie bede
rozwijac) - mamy jedzenie i dach nad glowa i mozemy realizowac inne potrzeby.

Te dzieciaki nie maja zaspokojonych _podstawowych_ potrzeb zyciowych.
I jesli ktos chce/ potrafi to zmienic to dla mnie to jest wazne.

> Dlaczego ten _gest_ byl taki szczegolnie dobry wg Ciebie?

Od czegos trzeba zaczac.
A poza tym, byc moze komus to uswiadomi, ze sa ludzie, ktorzy chca 'make a
diference'.

Tris

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/