Data: 2004-11-08 08:37:04
Temat: Re: Im wiecej bierzemy...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tris von Bis:
> Ta piosenkarka nie musi szczegolnie oryginalnie starac sie zaistniec
Doprawdy?
Skad wiec taka wyrazna marketingowa desperacja w docieraniu do
potencjalnych fanow?
> W Polsce (chyba) nie jest zbytnio znana, ale tez nie sadze aby do nas
> trafil ten teledysk
Ja takze mam nadzieje ze telewizyjne stacje muzyczne nie zaczna
go puszczac. ;)
> I uwazam, ze to jednak jest dobry 'uczynek'. Bo lepiej jest zrobic cos
> takiego, niz nie robic nic.
Nie zgadzam sie.
Lepiej zepsuc ludzi [tandetnymi] _gestami_ niz nie psuc (nie robiac
nic psujacego)?
Lepiej poglaskac ludzi po glowce i wykonac _gest_ typu: "wzmocnijcie
sie i dalej siedzcie", niz zostawic ich w spokoju aby dane im bylo badz
godnie siedziec tak jak im jest to dane, badz dojrzec do sytuacji w
ktorej
cos zapragna z tym _sami_ zrobic aby zmienic swoja sytuacje na inna
(lepsza _w swoim pojeciu_, a nie w Twoim czy pani SmL)?
Oczywiscie ze nie... jak dla mnie. :)
Poza tym ten _gest_ nie ma w rzeczywistosci _zadnego_ znaczenia,
gdyz podobnie jak inne _gesty_ w tego rodzaju sytuacjach (czyli
obliczone
na poklask), nie wplynal pozytywnie na mentalnosc swych _ofiar_, a to
kluczowa kwestia jesli chodzi o moja ocene sensownosci poczynan
~pomocowych - szkoda ze moje "burczenie" nie ma wystarczajacej
mocy sprawczej dla naszego pozrozumienia w tym punkcie. ;D
> Czy masz jakies recepty jak takim ludziom mozna pomoc?
A czy oni prosza o Twoja pomoc?
Czy ktos prosil o pomoc SmL?
Czy rzekoma koniecznosc pomagania ludziom zyjacym inaczej ktora
rodzi sie np w Twoim umysle jest czyms co jest Prawda Obiektywna? ;)
> Nigdy czegos takiego nie powiedzialam.
> Kazdy ma prawo robic co chce ze swoimi pieniedzmi.
> [...]
Przesadzasz. :)
Gdyby kazdy robil tak jak pani SmL sobie wymyslila i do czego udaje
ze swym gestem zacheca (w sumie ma niezlych fachowcow od reklamy
- musze przyznac), to powinnismy w poczuciu solidarnosci z gettami
wrocic na drzewa i do jaskin.
Dziekuje bardzo za taka 'wartosciowa' inaczej ~idee. :)
Co bysmy zrobili gdyby nie manipulacja obliczona na pozyskanie
fanow poczynan oraz swoistej 'filozofii' oraz pani SmL. ;)
Czy wiesz ze ktos nie zarobil tych pieniedzy ktore nie zostale wydane
na zrobienie tego teledysku? - nie robi to na Tobie wrazenia?
Byc moze kiedys stracisz prace dzieki _gestom_ fanow pani SmL
i bedziesz zmuszona przebranzowic sie na uprawe marchewki dla
glodujacej Afryki, bo na to bedzie popyt - masz swiadomosc ze to
wlasnie pochwalasz Tris?
> ... ciagle pamietam swoje poczucie bezsilnosci. Bezsilnosci, ze nie
> potrafie pomoc, bezsilnosci bo nie mam ani wladzy, ani pieniedzy, ani
> mozliwosci.
> I dlatego, jesli ktos robi cokolwiek to uwazam, ze jest to
wartosciowe.
A dla mnie nie jest to _gest_ ktory mozna rozpatrywac w tych
kategoriach.
Patrze na te naiwne, prymitywne proby dotarcia do ludzi z poczuciem
winy,
jak na probe rekompensaty poczucia winy wobec innych.
Znacznie bardziej wartosciowy dla mnie jest brak poczucia winy wobec
innych. :)
> Oczywiscie, ze chodzi o rownanie w gore. My tez przeciez rownamy (do
> krajow Unii Europejskiej), ale duzo krajow jest 'lata swietlne' za
> nami. Co nie oznacza, ze powinnismy pokazywac im nasze ... plecy ;)
Wrecz przeciwnie. :)
Poczucie upowaznienia do dowolnego _oceniajacego_ ingerowania w cudze
sprawy jest karygodne w moim pojeciu. :)
> Przyklad nie jest relewantny :)
Owszem jest. Niewasko. :)
> Gdyby jednak dziecko powiedzialo, ze chce ze swojego kieszonkowego
> dac x zl na np. "Save the children" to bylabym dumna :)
Ten przyklad nie jest "relewantny". :)
Bylby gdyby dziecko np zdecydowalo sie chodzic w starych ciuchcach w
zwiazku ze swoim pomyslem, badz zamierzalo poslugiwac sie podrecznikami
pozyczonymi od innych. ;)
> A czego potrzebujesz? ;)
Napewno nie potrzebuje 'uszczesliwiania' innych na sile rzekomo
oszalamiajaco
'wartosciowymi' _gestami_. :)
Za znacznie bardziej wartosciowe uwazam umiejetnosc _ograniczenia sie_
do stwarzania okazji na poprawe zycia _tym ktorzy tego chca i o to
zabiegaja_...
_i tylko im_ - to oznaka wyzszego rozwoju poziomu swiadomosci spolecznej
w moim skromnym pojeciu.
> ... BTW, konflikty biora sie m.in. z niewyobrazalnej biedy.
Konflikty podobnie jak bieda biora sie z glupoty. ;)
Pani SmL niestety wykonala tu swoim _gestem_ jalowa prace delikatnie
mowiac.
> Nie przeszkadza mi Twoje 'burczenie' :)
To super! Siem cieszem. :))
--
Czarek
|