Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Imię nazwisko i USG Mózgu po zbóju :)
Date: Thu, 5 Feb 2004 17:02:21 +0100
Organization: Aster City Cable
Lines: 30
Message-ID: <bvtpc0$1qdq$1@mamut.aster.pl>
References: <bvqfai$10oa$1@mamut.aster.pl> <bvtcgm$9r1$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ariel.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: mamut.aster.pl 1075996864 59834 212.76.32.5 (5 Feb 2004 16:01:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Feb 2004 16:01:04 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:253391
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bvtcgm$9r1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski; <bvqfai$10oa$1@mamut.aster.pl> :
Dobra. Wyjaśniam, bo czuje się zrozumiany opacznie i na wspak tudzież w
poprzek :) Otóż zupełnie nie podejmowałem teamtu, jakie są plusy i minusy
podpisywania się nazwiskiem. Wiadomo, jak się podpiszesz imieniem i
nazwiskiem i jeszcze podasz swój adres to nie wiesz, czy zapuka do Ciebie
dresiarz z bejzbolem, czy super-laska którą "poruszyła Twoja historia" - to
są jakieś bezpośrednie konsekwencje :) Ale ja nie o tym. Mówiłem jakie
konsekwencje psychiczne _dla_mnie_ ma podpisywanie się własnym nazwiskiem.
Czytając jakieś tam swoje stare posty, czasem mnie "skręcało", a moje imię i
nazwisko pod tymi postami "kłuło w dupsko" niemiłosiernie. Czemu. Ano z
jednego prostego powodu - "przyspawanego ogona" o którym kiedyś pisał
Tycztom. A dokładniej "nie chcę by ktoś to skojarzył ze mną" - a więc
patrzenie na siebie oczami innych i frustracja z powodu tego co "widzę". I
tu wychodzi prawdziwy bo niezamierzony test samego siebie. Jakby się kogoś
spytać, to wielu odpowie że "ja to sie nie przejmuje ocenami innych" itd ...
. Cały pic polega na tym, że ja też byłem taki "uniezależniony", dopóki nie
zdałem sobie sprawy z tego "co mnie kłuje w dupsko" przy czytaniu własnych
postów. No i niezalezność prysła. :) Fajne, nie ?:) W swoim przewodnim
poście - chciałem właśnie taki mechanizm przedstawić, a nie wdawać się w
dyskusje pt."czy to dobrze, czy to źle podpisywać się nickiem czy
nazwiskiem". Niech sie każdy podpisuje jak mu sie chce i jak mu wygodnie,
nic mi do tego :)
na nic mi do tego po zbóju zaprosił
P.D.
|