Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!feeder.erje.net
!1.eu.feeder.erje.net!weretis.net!feeder4.news.weretis.net!newsreader4.netcolog
ne.de!news.netcologne.de!peer01.ams1!peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!peer04.
fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada
.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.
pl.POSTED!not-for-mail
Subject: Re: Imigranci
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <5bcb0df0$0$515$65785112@news.neostrada.pl>
<5bcd9671$0$516$65785112@news.neostrada.pl>
<5bcdfde7$0$484$65785112@news.neostrada.pl>
<5bcf2778$0$490$65785112@news.neostrada.pl>
<5bcf29fe$0$484$65785112@news.neostrada.pl>
<5bcf366f$0$500$65785112@news.neostrada.pl>
<5bcf6481$0$475$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd19dc8$0$522$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd1a8d4$0$486$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd431b1$0$519$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd4981f$0$475$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd57871$0$495$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd58bd6$0$495$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd6e342$0$501$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd72a6c$0$503$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd80f78$0$477$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd8260b$0$521$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd878c5$0$487$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd89429$0$505$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd9a1e3$0$492$65785112@news.neostrada.pl>
<5bd9c4c9$0$506$65785112@news.neostrada.pl>
<5bdc2d03$0$488$65785112@news.neostrada.pl>
From: Kviat
Date: Fri, 2 Nov 2018 22:48:57 +0100
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
Thunderbird/52.9.1
MIME-Version: 1.0
In-Reply-To: <5bdc2d03$0$488$65785112@news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Language: pl
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 124
Message-ID: <5bdcc649$0$498$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 5.173.128.109
X-Trace: 1541195337 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 498 5.173.128.109:44375
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 7187
X-Received-Body-CRC: 208746922
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:750219
Ukryj nagłówki
W dniu 2018-11-02 o 11:55, Trybun pisze:
> W dniu 2018-10-31 o 16:05, Kviat pisze:
>> W dniu 2018-10-31 o 13:36, Trybun pisze:
>>> W dniu 2018-10-30 o 18:26, XL pisze:
>>>>
>>>>> Prawdziwa lewica nie uznaje granic czy własności ziemi,
>>>> Czemu akurat ,,ziemi"?
>>>> A inne dobra? - np. zasoby ludzkie do pracy? środki produkcji? Itd?
>>>> No daj już spokoj bajkom - ,,prawdziwa lewica" została już dawno
>>>> opisana w
>>>> ,,Folwarku zwierzęcym" Orwella.
>>>> INNEJ LEWICY NIE MA.
>>>
>>> Bo ziemia to jest coś co nie może być czyjąś własnością. Jest ona
>>> własnością każdego człowieka na ziemi, a nie uzurpatora stawiającego
>>> płoty.
>>
>> Idea słuszna, ale utopijna, bo niemożliwa do realizacji w praktyce.
>> Skoro jest własnością każdego, to właściciel może zechcieć sobie płot
>> postawić, a inny właściciel tego płotu nie chce.
>> Wygra silniejszy.
>> I to właśnie obserwujesz obecnie w praktyce..
>
> Nie ma to polegać na tym że ktoś stawia na placu dom a drugi przychodzi
> i mu rozwala. Nigdy nie były, nie są i chyba nie będą problemem działki
> budowlane.
Oczywiście, że nie są problemem same w sobie. Problem powstaje w chwili
sporu.
Skoro ktoś miał prawo postawić sobie dom na ziemi niczyjej, to ktoś inny
ma prawo ten dom rozwalić, bo niby dlaczego ktoś sobie tam dom postawił?
Jak to ma działać? Kto pierwszy ten lepszy? Jak postawię dom, to już
nikt nie ma prawa go rozwalić? A kto ma określić, kto ma pierwszeństwo
gdy dwóch jednocześnie chce tam dm postawić?
Halo! Pobudka! Przecież tak to właśnie działa obecnie. Ktoś pierwszy
(zawsze jest ktoś pierwszy) posiadł prawo do postawienia domu i go sobie
postawił.
Chcesz spory rozwiązywać zasadą, że wygrywa ten z większą maczugą?
> Problemem był jest i chyba będzie handel ziemią.
Bo to dobo ograniczone. Nie wiem czy wiesz, ale Ziemia ma ograniczoną
powierzchnię, a ludzi nie ubywa.
> Co to jest,
> jak to nazwać że jest człowiek ale nie stać go na plac na którym mógłby
> postawić dla siebie dom?
To są prawa fizyki. Ziemi nie rozciągniesz.
Miejsc atrakcyjnych jest jeszcze mniej, niż całkowita powierzchnia ziemi
na Ziemi. Jeden postawi sobie dom blisko rzeki, wody pitnej, łąk
zielonych i żyznej gleby, a komuś innemu zostanie skała albo pustynia.
I jak chcesz to rozwiązać, skoro każdy może sobie dom postawić w fajnym
miejscu, ale nie dla wszystkich tych fajnych miejsc wystarcza?
>>>>> A nakaz
>>>>> zapinania pasów to sprawa osobista.
>>>> Bynajmniej. No wyobraźni trochę! Pasy to też sprawa bezpieczeństwa na
>>>> drodze - kiedy kierowca samochodu podczas gwałtownego hamowania lub
>>>> innego
>>>> wymuszonego na nim nagłą sytuacją gwałtownego manewru wypada z fotela i
>>>> ewentualnie uderza głową o szybę czy w inny niekontrolowany sposób
>>>> ulega sile bezwładności w pojeździe, nie jest w stanie (za)panować nad
>>>> pojazdem - a to rodzi bezpośrednie niebezpieczeństwo dla niego samego, jego
>>>> pasażerów, a także innych uczestników ruchu drogowego.
>>>
>>> Pozwól mi samemu oceniać co dla mnie dobre.
>>
>> Teoretycznie zgoda, ale...
>
> Żadnych ale, to akurat nie podlega dyskusji.
Oczywiście, dopóki jesteś zdrowy. (sarkazm)
>>> Nakaz zapinania pasów nie ma na celu ochrony innych użytkowników dróg.
>>
>> W razie czego, gdy nie zapniesz pasów, koszty leczenia bierzesz na
>> siebie?
>
> TAK!
Zdajesz sobie sprawę ile kosztuje naprawa rozchlapanej na drzewie wątroby?
Stać cię, czy weźmiesz na klatę i pogodzisz się z losem?
> Dodam jeszcze że ten przepis ruchu drogowego nie ma nic wspólnego z
> ubezpieczalnią.
Tak ci się tylko wydaje.
Składka ubezpieczeniowa nigdy nie pokrywa kosztów leczenia. Koszty
ponoszą pozostali ubezpieczeni. A pasy służą do tego, żeby te koszty
zminimalizować.
>>> Tak nawiasem - pamiętasz historie wypadku Ferrari z p Zientarą za
>>> kółkiem,. Otóż zdarzył się bum, Ziętara wyleciał przez szybę i
>>> przeżył a jego pasażer z zapiętymi pasami żywcem spłonął.
>>> Ale nie o to przecie wcale chodzi, mówimy o naszej wolności, a jak
>>> widzę to i was na to nie stać.
>>
>> Zdarza się czasem, że ktoś spadnie z dachu otrzepie się, wstanie i
>> zostanie mu kilka siniaków. Jednak większość łamie sobie kark,
>> kręgosłup albo ginie waląc głową w chodnik.
>> Koleś który przeżył i ma tylko siniaki, w żaden sposób nie jest
>> dowodem na to, że skakanie z dachu jest bezpieczne.
>>
>> Wiem, że nie łapiesz sarkazmu i ironii, ale mam nadzieję, że taką
>> analogię dasz radę zrozumieć.
>>
> Idź do rodziny tego spalonego i poproś o wybaczenie, także postaraj się
> zadośćuczynić. Jaką q*wą do kwadratu trzeba być aby komuś coś nakazywać
> a jednocześnie nie brać za to odpowiedzialności..
Jesteś kretynem.
To ja byłem sprawcą wypadku? Koleś nie spłonął dlatego że zapiął pasy.
Koleś spłonął dlatego, że ktoś spowodował wypadek. To była przyczyna.
Po drugie, tym jednym przypadkiem próbujesz zniknąć pierdyliard innych
przypadków, gdy jednak zapięte pasy komuś życie uratowały.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|