Data: 2012-02-23 00:10:18
Temat: Re: Incepcja
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 23 Feb 2012 00:29:27 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Musiał SZYBKO powziąć konkretne leczenie w sytuacji zagrożenia. Mojego
>> życia. I tak zaczął najpierw od srodków ziołowych - ktre nie skutkowaly
>> zupełnie.
>> Prozac poskutkował i POMÓGŁ. Tyle że skutki uboczne (koszmary znoszące
>> pozytywny efekt leczenia preparatem) były zbyt dokuczliwe i nietypowe.
>>
>> I nie myl tu psychiatry z psychoanalitykiem 3-]
>
>
> A może wystarczyłby psychoanalityk zamiast farmaceutyków?
Takie gdybanie można sobie prowadzić, gdy sytuacja nie jest patowa.
>
>>> O neurologach aż nie chce mi się pisać. Mojego kuzyna w renomowanej
>>> klinice załatwili tak, ze leży jak roślina. A koleżanki z pracy brata po
>>> urazie kręgosłupa zaliczyli do niepełnosprawnych, po roku się okazało w
>>> innym szpitalu, że nie miał przerwanego rdzenia kręgowego i mógłby
>>> chodzić, gdyby tylko ktoś wtedy odpowiednio zadziałał.
>>> Błędy lekarskie są zmorą współczesnej medycyny.
>>
>> Nie uważam, abym była ofiarą błędu. W sumie ten lekarz mi pomógł, bez niego
>> nie dałabym rady.
>
> Nie znam się na tym, ale mam ograniczone zaufanie do lekarzy i ich
> diagnoz. Po prostu. Za dużo błędów zaniedbań i lekceważenia.
> Oczywiście jak mnie położą na lekarskim stole i będą diagnozować, to nic
> nie zmienię. Umarł w butach.
Tak? - a moze się wtedy jeszcze zastanowisz, czy aby nie wystarczyłaby
domowa apteczka?
--
XL
|