Data: 2001-10-08 09:21:15
Temat: Re: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa - eChild:
> I wyraźnie zaznaczyłem czym jest dla mnie indywidualność.
Wlasnie nie zabardzo jak dotad. :)
> Ta o której Ty piszesz, to.... taki szaman, wykorzystujący
> większą wiedzę - zapominający że wiedza jest nabyta
> i że miał trochę szczęścia, by ją dostać w prezencie.
> Czyli pasożyt ....
> ... tak dokładnie niewiadomo co.
> Można wybrać wersje starsze i zaimplementować
> ale otoczenie to szybko zweryfikuje.
To co tu napisales jest straszne i silnie zwiazane z nieudacznictwem
IMO, niestety.
> ... Bo niby czemu mialby się sforować przed grupę?
Indywidualista nie stara sie zbawiac swiata za wszelka cene IMO. :)
Ty chcialbys to tak widziec ale tak nie ma IMO.
> Ale ponieważ indywidualność bez grupy jest do d...
> To abstrakt się robi mało praktyczny. Nie?
Inaczej: czy grupa w masie pojdzie w przepasc czy nie - indywidualista
ma to zasadniczo 'z tylu ', przynajmniej stara sie miec. :)
Generalnie: nie rozumiesz tych spraw zupelnie IMO. :)
Nie bede n-ty raz tlumaczyc, jesli zechcesz - siegniesz do
wczesniejszych tekstow. :)
> No to sam popatrz na to zdanie
Patrze i co w nim niejasnego? :)
> Ty to mnie rozszyfrowujesz :-)))
Masz ci... :))
> Pomysły też mam :-(
> A nic nie osiągam :-(
Masz silnie wszczepione nieudacznictwo IMO.
Przeczytaj Swoj opis indywidualisty tak jakby napisal go
ktos inny. :)))
Ten opis to martwy abstrakt nieudacznika ktory uwielbia
byc nieudacznikiem. :))))
> Ech przesadki stosujesz. Mój nie potrzebuje "być istotniejszy"
> Twój jest tak zadufany, że nie może zdzierżyć innego podejścia
> dlatego tkwi na swoim. A mój nie chce powielać błędów,
> pod pretekstem samorealizacji.
Nie martwi Cie ze sa tacy ktorzy wykorzystujac indywidualistow
na bardziej normalnych warunkach cos tam osiagaja podczas
gdy Ty nic nie osiagasz? :)
> No jeśli odpowiedzialność nie jest obowiązkiem...
Nie jest, jest aktem woli. :))
> wiem od zawsze
> japończyki powielacze
> a skandynawom ochłodzenie ciał dobrze robi,
> w odróżnieniu od afrykanów.
>
> Nazwałbym to "Geografią inteligencji"
> Gdyby nie to przemieszczanie.
Wiec tlumaczysz to w taki sposob. :))
Milych snow. :)
> I tu jak zwykle coś zaczarowałeś :-)))
> poszedłem sprawdzić te sublimacje na onet i trafiłem
> na wielki czerwony napis :-(
> Jak Ty to robisz?
Mianowicie? :)
Czarek
|