-=\\Piotter//=- napisał(a):

> w czerwcu 4 dychy mi stukneły.

no to jestem od Ciebie 20 lat starszy, ale ponad 20 lat
z tym walcze...

> Fak ze nigdy testow na alergie nie
> mialem robinych,

a ja mialem, i wszystko bylo OK, a jednak! Bez testow
sie przekonasz, czy dziala na Ciebie Zyrtec, czy nie...

> ale jest wyraźna korelacja miedzy przeziebieniem, a
> utrzymujacym sie pozniej kaszlem.

kaszel to reakcja obronna organizmu, majaca na celu wyrzucenie
produktow ubocznych infekcji

> Latem mi sie to zwykle nie zdarza, a
> tylko w miesiacach chlodnych przy centralnym ogrzewaniu.

no wlasnie, w miesiacach chlodnych(!), a nie latem, znam to.
Mnie lapie nawet wtedy, kiedy sa juz te chlody, ale jeszcze
nawet nie jest wlaczone centralne ogrzewanie...

> Na dodatek w
> naszym biurze jesy koszmarne powietrze zima tj. ewidentnie
> przesuszone, dajace wrazenie zaduchu.

... ja bym sie jaknajszybciej stamtad ewakuowal, tam z pewnoscia
jest sporo zarodnikow plesni, grzybow (!)

> Dochodzi do tego, ze polewamy
> wtedy wykladzine woda,

co?, ...wybacz, ale robicie cos baaaaaaaaaaardzo zlego (!) stwarzacie
wymarzone warunki roztoczom(!)... a one zajmuja sie waszym ukladem
immunologicznym najlepiej jak potrafia, a potrafia wiele zlego!
(Polecam, zainteresuj sie preparatem AC-Zymes, poczytaj opisy
chocby na Allegro, wiele zrozumiesz, bo widze, ze niewiele wiesz
o naprawde istotnych korelacjach...) ;-)

> zeby elektrycznosc statyczna nas nie kopała
> przy kontakcie z dowolnym metalowym przedmiotem, a i atmosfere to
> nieco poprawia.

poprawia doraznie, tak jak np nadmiar czosnku przy przeziebieniach,
ktory jako silny antybiotyk, moze zaklocac jakosc flory bakteryjnej,
i posrednio obnizac zdolnosci obronne organizmu !!!

Takie kaszle to wtedy norma. Kolegow to nie dotyka, bo
> nie maja takich sklonnosci, wiec musze sie jakos uodpornic.

...nie czuja teraz, bo moze mlodsi, odporniejsi, moze krocej pracuja,
ale "dotyka" na pewno, lub dotknie...


--
Pozdrawiam,
A.Staropolski

Dobrze urządzony świat potrzebuje wiedzy, dobroci i odwagi.
/Bertrand Russell/