"ika zuzeloth"

> >Nie wiesz co Naprawdę chciałbyś robić i co Ci najlepiej wychodzi ?
>
> Yyyy... odpowiedź na to pytanie jest dla ludzi łatwa?
> Nie, w to akurat nie uwierzę.

Iko, sorry że tak późno.. - mam ostatnio kłopoty... z czasem ;)

Tak, w gruncie rzeczy odpowiedź jest łatwa, jeśli mają odwagę przyjrzeć
się Sobie gruntownie.
Wiem że ludzie wszechstronnie uzdolnieni mają z tym problem - tego szkoda,
tamtego żal;), a jednak na coś trzeba zdecydować się w końcu i iść w tym kierunku.
Nic przecież nie ucieknie bezpowrotnie i później ( lub równolegle ) można rozwijać
i te, na razie pozostawione. Czas nie jest na ogół aż takim potworem;), żeby kazał
nam bezpowrotnie skreślać coś z naszych zainteresowań.
Jeśli są autentyczne - przetrwają. Jeśli nie, to pies z nimi tańcował:).

Mam ochotę przypomnieć tu coś, co Arek tu niedawno powiedział,
chociaż w nieco innym kontekście;) - jeśli nie wiesz na co/kogo;) się zdecydować
- rzuć monetę.
Niezależnie od tego co wypadnie - poczujesz ulgę lub dyskomfort.
No i już wiesz, na czym Ci naprawdę zależy.

Pozdrki
E.;)