krys
- pokaż cytowany tekst -
Jak mam odebrać taka edukacje jak ty, to dziękuje, pod budką z piwem będzie
taniej.
Za mną stoi 25 lat związku, jakie jest twoje doświadczenie życiowe? Kochałeś
kiedys kogoś, czy tylko przygodny seks uprawiasz?
Mnie sperma i testosteron na mozg nie pada, a tobie, chamie zbuntowany?


Co mnie to obchodzi idź do szkoły idioto, jak ty nie wiesz jaką role odgrywa seks u
człowieka.
Człowiek ma seks i rozpłód, raz do roku rodzi lub mniej, a seks uprawia co chwila. Po
to że seks spaja partnerów, jego rola jest tworzyć więzi, przywiązanie, dlatego że
człowiek długo wychowuje potomstwo i natura oprócz rozpłodu dała seks, do utrzymania
więzi z partnerem przy potomstwie. To jest BIOLOGIA.
A teraz co się dzieje jak ten seks wstrzymujemy, przestaje tworzyć się więź z
partnerem, zaczynają być obojętni, tworzy się chłód emocjonalny, surowość,
frustracja. Jeden zaczyna walczyć z drugim, kręcić nim, manipulować pod własne
korzyści, dominować. Dlatego psychologia czy psychiatria lub seksualogia nazywa to co
uczy kler DEWIACJĄ, w konsekwencji mamy zniszczony związek i dlatego katolicy są
grupą najczęściej rozwodzącą się na świecie, bo nauka kleru o piętnowaniu seksu
niszczy związek.