Data: 2015-10-30 23:01:31
Temat: Re: Instynkty
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 30 Oct 2015 22:48:43 +0100, Fragi napisał(a):
> Dnia Fri, 30 Oct 2015 22:30:53 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-10-30 o 20:50, Fragi pisze:
>>> Dnia Fri, 30 Oct 2015 17:04:14 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Fri, 30 Oct 2015 09:35:59 +0100, Fragi napisał(a):
>>>>
>>>>> Dla mnie to "paranoiczne" (sorry,
>>>>> może złe słowo, inne w tej chwili nie przychodzi mi do głowy, jeszcze nie
>>>>> spałam ani minuty, dopiero się kładę) rozwiązanie prowadzące wprost do
>>>>> totalnego analfabetyzmu w narodzie.
>>>>
>>>> Ten POWSZECHNY alfabetyzm jakoś do niczego dobrego nie doprowadził - wręcz
>>>> obserwuje się odwrót od czytania i wiedzy, to po co komu alfabet.
>>>>
>>> Powinno się więc dążyć do tego, by było jeszcze gorzej niż jest?
>>>>
>>>> Oczywiście elity zawsze kształciły i będą kształcić swoje dzieci. A
>>>> niedokształcony plebs, pomimo "takich samych" możliwości, stacza się z
>>>> przyspieszeniem ziemskim w padół niegramotności.
>>>>
>>> Nie wszyscy ubodzy to "niedokształcony plebs". Większości Polaków nie stać
>>> na prywtne szkoły dla ich dzieci. I wcale nie mam na myśli marginesu czy
>>> patologicznych rodzin. Mam na myśli rodziny średnio zamożne i rodziny
>>> biedne. Chcesz te dzieci całkowicie pozbawić możliwości uczenia się i
>>> rozwijania w szkole? Tylko dlatego, ze obserwuje się odwrót od czytania i
>>> wiedzy?
>>>>
>>>>> O dyskryminacji nie wspomnę nawet.
>>>>> Wzmianki dot. prywatnej służby zdrowia jako jedynej, która powinna być
>>>>> dostępna, nawet nie zamierzam teraz komentować. Jak się prześpię, to może
>>>>> wieczorem parę zdań naskrobię gdzieś tutaj do Chirona, ale nie gwarantuję,
>>>>> że będą miłe... :)
>>>>> Najłatwiej fantazjować i wygłaszać przeróżne teorie, jak się jest zdrowym,
>>>>> bogatym i sytym...
>>>>
>>>> Wiem, że sama jesteś chora.
>>>>
>>> I tylko tyle wiesz (to nie zarzut, broń Boże). Że ktoś jest chory - ja, pan
>>> X, pani Z, tysiące Polaków. Jak wygląda leczenie, badania, i ile kosztuje -
>>> już nie koniecznie. I nie musisz tego wiedzieć :) Wcale tego nie wymagam :)
>>> Ale jedno zapewne wiesz - że leczenie i diagnozowanie w porę, u dobrych
>>> specjalistów, na dobrym sprzęcie kosztuje. Bardzo dużo kosztuje. Nie wiesz
>>> ile, i też nie musisz widzieć, bo nie o to chodzi. Wystarczy być tylko
>>> świadomym i posiadać choć odrobinę empatii, by zadać sobie pytanie: za co
>>> człowiek chory, niezdolny do pracy, otrzymujący 700 zł renty ma się
>>> leczyć??? Czym ma opłacić prywatne wizyty, badania, pobyty w szpitalach,
>>> leki, jedzenie, mieszkanie, o reszcie nawet nie wspomnę... Państwowa służba
>>> zdrowia w stanie w jakim się znajduje i z tym, co ma do zaoferowania jest
>>> do d...y, do totalnej reformy, ale na Boga, _powinna_ _być_ _dostępna.
>>> Osoby, które nie mają za co leczyć się prywatnie nie mogą być pozbawione
>>> szansy na leczenia i ratowanie swojego życia. Chyba że może o to chodzi? O
>>> naturalną selekcję - choryś, biednyś - umieraj... To nieludzkie.
>>>>
>>>> Ale czy biedna i głodna? Chyba nie. Więc jak
>>>> widzisz są też inne kolory tej bieli.
>>>>
>>> Dlaczego wiec uważasz, że ci chorzy, biedni i głodni powinni być pozbawieni
>>> szansy na ratowanie swojego i swoich bliskich życia, zdrowia i na
>>> edukowanie swoich dzieci? Nie wszyscy mają pieniądze Iksi, nie wszyscy mogą
>>> pracować, nie wszyscy mają bogatą rodzinę, nie wszyscy mają rodzinę...
>>> A czy ja jestem biedna i głodna - tego nie wiesz. Nie ma worków bez dna.
>>> Wszystkie oszczędności, majątki rodzinne, z których czerpie się, by ratować
>>> życie ukochanej osoby, po kilkudziesięciu latach mogą się wyczerpać...
>>> 'Przeciętni' ludzie nawet nie wiedzą, o jakich kwotach mowa...
>>
>> Fragi, zaraz Ci zaproponują sponsoring albo inne żebranie o jałmużnę.
>> Szkoda nerwów, mówię Ci.
>>
> Trochę się denerwuję, no... To silne emocje, kto nie wie, ten...
...ma empatię i wie.
> Ech...
:-)
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html
|