Data: 2002-12-10 13:35:21
Temat: Re: Inteligencja Emocjonalna
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eskimos <s...@w...pl>
napisał w news:at39h9$k2v$1@news.tpi.pl...
> Szukam podręcznika na w/w tamat.Wiem, że jest takich cała masa ale wolałabym
> żeby poradził mi fachowiec (jeżeli takich się tu spotyka - bez urazy).
Aj... chciałbyś "porady fachowca"? A po czym rozpoznasz,
że ktoś jest fachowcem od "inteligencji emocjonalnej" ?
Stwierdzi, że 1) takim jest,
2) zna litaraturę,
3) ma 'osiągnięcia' (tzn. żyje zgodnie z tym, co
z i.e. wynika; z czym w zgodzie? jak?)
4) itd...
IMHO: "Fachowiec" -
Po pierwsze: musi _sam_ dysponować oną "inteligencją",
po drugie: byś mógł go zrozumieć, sam musisz być nią obdarzony
w dużym stopniu...
Co się stanie, jeśli
a) 1) "fachowiec" będzie 'przebierańcem' (dużo i 'na oko facho-
wo' gada, ale z braku i.e. 'pojmuje' wszystko w trybie
'inteligentnie emocjonalnym... inaczej'
2) ty dysponujesz dużym EQ ???
b) 1) "fachowiec" rozumie (w zgodzie z i.e.) o czym gada, ale
2) Ty nie rozumiesz z niedoboru EQ ???
c) i d) dośpiewaj sobie...
JeT.
P.S. Zadając tak sformułowane pytanie tym samym 'sam z siebie'
'nie zdałeś testu' na E.Q. Takoż samo jak 'odpowiadacze', którzy
raczyli popisać się wskazaniem do ("popularnej"/"fachowej" lite-
ratury... (już to 'samo w sobie' świadczy o ubożuchnym E.Q.)
Hint: nie ma literatury popularnej vs. fachowej - jest tylko
dobra albo zła...
<< Jeśli coś można zrozumieć, to można to zrozumiale wytłumaczyć.>>
[Albert Einstein]
ale: zrozumiałe wytłumaczenie, czym jest E.I. jest możliwe wy-
łącznie dla osób, które dysponują wysokim E.Q.
|