Data: 2000-11-06 16:22:20
Temat: Re: Inteligencja, bylo: Raz na zawsze
Od: "jacob" <j...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Diana wrote in message <3...@n...astercity.net>...
>Użytkownik jacob <j...@f...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:htZM5.5458$p...@n...flash.net...
>
>> Czy Twoje twierdzenia nie sa sprzeczne?
>
>Nie. Dlaczego tak uważasz? Myślenie logiczne jest
>rzeczywiście jednym z przejawów inteligencji i prawdę mówiąc sądzę, że
>jednym z najważniejszych. Ale chciałam po prostu podkreślić, że nie może
być
>ono w żadnym razie uważane za synonim inteligencji.
Mnie sie jednak wydaje, ze ktos, ktory nie jest zdolny do logicznego
myslenia, nie moze byc inteligentny. Czyli, te dwa pojecia sie tak
zazebiaja iz mozna powiedziec, ze stanowia jedno.
Czy inteligencja nie znaczy zdolnosc logicznego myslenia?
>
>> Pamietam, kiedy przeszedlem badanie IQ, czyli inteligencji, wymagalo to
>duzo
>> logicznego myslenia.
>
>Pamiętasz jaki to był test? Bo jeśli Raven, to tak jak napisał Paker,
>jest to test badający głównie rozumowanie logiczne. W odróżnieniu od
>wspomnianej przeze mnie wcześniej Skali Weschlera.
Nie powiedziano nam, jaki to byl test. Byl to test przeprowadzony dla
kierownictwa
zakladu.
Pozdrawiam,
jakub
>
>Pozdrawiam,
>Diana
>
>
>
>
|