k...@p...onet.pl napisał(a):

> KsRobak:
> > gdybym czytał Ciebie dłużej, czy znał bym Cię bardziej?
>
> Pewnie na tyle by wiedzieć, że żaden kolega nie próbuje "dać mi do
> zrozumienia
> -
> żebym sobie nie robiła nadziei..." :)
>
> > o tym, czy jest zbliżony do rzeczywistości możesz wiedzieć tylko
> > Ty sama, a także kolega (bo przecież nie wiesz jakie myśli mu krążą
> > w tej inteligentnej głowie?)
>
> Więc - kolega nie mógł wyczuć, że mam zbyt doń emocjonalny stosunek, a
> nadziei sobie i tak nie robiłam :)
>
> Serce me i dłoń należą bowiem do innego (który, nota bene, twierdzi, żem
> odeń inteligentniejsza)...
>
> Hm...
> kohol :D

nie wiem czy wiesz, że rozmawiając ze sobą też tworzymy pewien związek :)
po Twoim 'poście' przekonałaś mnie, że jesteś osobą inteligentną
i w 100% mówisz (piszesz :) absolutną prawdę

bo niby dlaczego mam Ci nie wierzyć? :-)))

:-)
ksRobak

--
znam kłamczuchy co kłamią jak z nut (la la la la tra la la) ;)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/