Data: 2015-06-10 18:29:14
Temat: Re: Inteligentne dziewczyny
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-06-10 16:33, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1ijt5ik5dkf84.14oxon76xkaco.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 9 Jun 2015 23:25:05 +0200, Fragi napisał(a):
>>> Dnia Tue, 9 Jun 2015 20:55:00 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>> Dnia Tue, 9 Jun 2015 19:48:21 +0200, Fragi napisał(a):
>>>>
>>>>> Te manipulujące mają mniej E. Wręcz w zaniku, śmiem twierdzić.
>>>>
>>>> Uważam, że wręcz przeciwnie, manipulujące mają IE nad wyraz rozwiniętą.
>>>>
>>> Uważam inaczej. Nie ja jedna zresztą.
>>>>
>>>> Byłaby wszak niemożliwa manipulacja innym człowiekiem bez WYBITNYCH
>>>> zdolności wchodzenia w jego wnętrze.
>>>>
>>> Jest jak najbardziej możliwa. Przy wysokim IQ.
>>
>> To chyba tylko przy użyciu TECHNIK - a nie spontanicznie.
>
> Tak działa socjopata: on się uczy, że jak mówi ludziom takie rzeczy- to
> go lubią. No to mówi im te rzeczy. Udaje, że ich słucha. Udaje, że
> kocha. Przecież całe jego życie to udawanie. Robi to oczywiście w swoim
> interesie. Żeby osiągnąć określone korzyści.
> Owszem, są ludzie, którzy czują z daleka, że to lipa. No ale tych jakoś
> mało tak jest. Wszelkie techniki np sprzedaży bezpośredniej bazują na
> statystyce: uczy się sprzedawców mówić ludziom określone rzeczy w
> okreslony sposób. A jak ktoś się nie da? Decyduje statystyka. Jeśli taki
> np sprzedawca ubezpieczeń powie to, czego go nauczono 100 osobom- to 30
> ubezpieczy- z czego ma płaconą prowizję. To legalne oszustwo. Inny
> oszust może np udawać, że kocha kobietę i jest jego jedyną- mówi jej
> różne miłe rzeczy i zachowuje się w sposób wyuczony- po to, żeby ją
> wykorzystać Ile kobiet na to poleci? IMO- całkiem sporo:-)
Jak w mordę strzelił.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|