Data: 2001-06-09 22:03:39
Temat: Re: Internet
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tomek Wilicki" <t...@w...pl> writes:
> Uzależnienie od sieci nie jest żadnym uzależnieniem z reguły przynajmniej.
> Po prostu gadanie o uzależnieniu jest reakcją obronną "betonów" przed pewną
> nowością.
Sliczna generalizacja. Tylko ze ja znam ludzi ktorzy z powodu tego ze
za duzo na ircu wisieli to zawalili wlasne studia, bo nie mieli czasu
na nauke juz wiecej.
Uzaleznic to sie mozna od wszystkiego, jesli zaczynasz to cos
robic/uzywac w nadmiarze i jesli zaczyna to wplywac ujemnie na reste
twojego zycia.
Uzaleznienie od sieci jako zjawisko istnieje, bo sa lduzie juz od tego
uzaleznieni. Nie bede tutaj oceniac skali tego zjawiska (bo nie mam ku
temu zadnych danych) - ale ze istnieje to wiem doskonale bo sie sama z
tym zetknelam nie raz.
Mozna wiec probowac sie zastanowic z czego takie uzaleznienie wynika,
jakie sa jego przyczyny a mozna i stwierdzic ze czegos takiego nie ma
i zakonczyc dyskusje w tym miejscu.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|