Re: Internet rozleniwia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-01-04 10:17:49

Temat: Re: Internet rozleniwia
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia napisała w wiadomości: <84seps$ibp$1@zeus.polsl.gliwice.pl>...
>
>Może raczej ciągoty towarzyskie? A w czasopismach wcale niełatwo jest coś
>znaleźć - trzymam w biurku kilka roczników rozmaitych pism ogrodniczych i
>chcąc znaleźć konkretną informację muszę sporo poprzeglądać. A może masz
>jakiś pomysł na usprawnienie myszkowania po tekstach pisanych? Bardzo by mu
>się przydał!
>
>Pozdrawiam, Basia.

Masz rację, że najtrudniej jest znaleźć to, czego się najbardziej
poszukuje. Ja szukałem od kilku miesięcy informacji o barwinku. Nagle
przeglądam ostatni Kwietnik i... jest! Trochę sprzeczna z tym co już
ustaliłem, ale zawsze coś.
Żeby ułatwić poszukiwania może zaapelujemy do p. Prószyńskiego i S-ki o
wydawanie rocznych indeksów tematycznych oraz z nazwami opisywanych roślin.
Nie sądzisz jednak, że przeglądanie starych pism ogrodniczych to wcale
przyjemne zajęcie (nawet jeśli nie możemy znależć poszukiwanego artykułu)?
Pozdrawiam
Grzegorz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-01-04 12:49:33

Temat: Odp: Internet rozleniwia
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Grzegorz Karolczak <v...@l...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:hNjc4.14975$N...@n...tpnet.pl...
>
> Basia napisała w wiadomości: <84seps$ibp$1@zeus.polsl.gliwice.pl>...
> > Masz rację, że najtrudniej jest znaleźć to, czego się najbardziej
> poszukuje. Ja szukałem od kilku miesięcy informacji o barwinku. Nagle
> przeglądam ostatni Kwietnik i... jest! Trochę sprzeczna z tym co już
> ustaliłem, ale zawsze coś.
> Żeby ułatwić poszukiwania może zaapelujemy do p. Prószyńskiego i S-ki o
> wydawanie rocznych indeksów tematycznych oraz z nazwami opisywanych
roślin.

Indeksy są, ale ... przeglądać kilkanaście indeksów po kolei? Zresztą
trzymam tylko kawałki czasopism, bo nie interesują mnie np. kawałki o
jarmużu (lub roszponce itp.)

> Nie sądzisz jednak, że przeglądanie starych pism ogrodniczych to wcale
> przyjemne zajęcie (nawet jeśli nie możemy znależć poszukiwanego artykułu)?

Moje ulubione! A cóż to za pożeracz czasu :-(

Pozdrawiam, Basia.