Data: 2018-10-09 21:59:51
Temat: Re: J.Miedlar tez byl w kinie
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2018-10-09 21:53, Kviat wrote:
> W dniu 2018-10-09 o 21:44, Ilona pisze:
>> On 2018-10-09 21:35, Kviat wrote:
>>> W dniu 2018-10-09 o 21:02, Ilona pisze:
>>>> On 2018-10-09 20:56, Kviat wrote:
>>>>> W dniu 2018-10-09 o 20:20, Ilona pisze:
>>>>>> On 2018-10-09 20:07, Kviat wrote:
>>>>>>> W dniu 2018-10-09 o 19:43, XL pisze:
>>>>>>>> Ilona <i...@u...net> wrote:
>>>>>>>>> On 2018-10-09 18:55, Kviat wrote:
>>>>>>>>>> W dniu 2018-10-09 o 18:39, XL pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Nie, nie debil. Jedynie biedny, ubogi duchowo czlowiek,
>>>>>>>>>>> niepotrafiący
>>>>>>>>>>> pogodzić się z faktem, że duchowość prostej, niewykształconej
>>>>>>>>>>> wiejskiej
>>>>>>>>>>> kobiety czy miejskiego pracownika kanalizacji, policjanta czy
>>>>>>>>>>> urzednika,
>>>>>>>>>>> których widzi podązających do koscioła, niebotycznie
>>>>>>>>>>> przewyzsza jego
>>>>>>>>>>> wszelkie wyobrażenia.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> I to jest główna przyczyna wszelkich nieszczęść spowodowana przez
>>>>>>>>>> religiantów.
>>>>>>>>>> To poczucie wyższości...
>>>>>>>>>> Taki wyznawca musiał tak niebotycznie przewyższać duchowo takiego
>>>>>>>>>> ubogiego duchowo rdzennego mieszkańca Ameryki, że aż musiał go
>>>>>>>>>> eksterminować. To na razie tyle, jeśli chodzi o wkład
>>>>>>>>>> katolików do
>>>>>>>>>> kultury Świata. Resztę znajdziecie w podręcznikach historii.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A może dużo wagarowałeś i opuszczałeś wykłady, szczególnie te z
>>>>>>>>> historii
>>>>>>>>> kościoła i filozofii?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Radosne pitolenie, że katolicyzm niewiele włożył w kulturę
>>>>>>>> światową,
>>>>>>>
>>>>>>> Owszem, "włożył".
>>>>>>> Gdyby nie wyznawcy, to kultura byłaby znacznie do przodu.
>>>>>>>
>>>>>>>> to jak
>>>>>>>> zaprzeczenie CAŁEJ kulturze europejskiej i wszelkim jej
>>>>>>>> pochodnym, czyli
>>>>>>>> kulturze znakomitej większości świata.
>>>>>>>
>>>>>>> I dlaczego znowu konfabulujesz zamiast sprawdzić?
>>>>>>> Świat, to trochę więcej niż twoje Pierdziszewo Wielkie.
>>>>>>>
>>>>>>> Chrześcijanie to raptem ok. 30%
>>>>>>> A samych katolików 17,7% ludności świata
>>>>>>>
>>>>>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82
_katolicki_na_%C5%9Bwiecie
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> "Natomiast w niektórych państwach od lat obserwuje się spadek
>>>>>>> liczby wiernych. Dotyczy to np. wielu krajów europejskich. Jednym
>>>>>>> z powodów tego stanu rzeczy jest ujawnienie przestępstw
>>>>>>> seksualnych duchownych. Na przykład w Niemczech od początku lat
>>>>>>> 90. z Kościoła katolickiego wystąpiły miliony wiernych[a]. W
>>>>>>> niektórych państwach europejskich, m.in. we Francji, Czechach i
>>>>>>> Niemczech, Kościół katolicki sprzedaje swoje dobra, ponieważ nie
>>>>>>> stać go na ich utrzymanie. Niemniej jednak w skali całego świata
>>>>>>> obserwuje się stały wzrost liczby wiernych, która w 2010 roku
>>>>>>> wyniosła około 1,196 mld osób"
>>>>>>>
>>>>>>> Na ok. 7,5 mld ludzi to trochę słaba ta większość.
>>>>>>> Już z litości nie wspominając o wszelkich jej pochodnych...
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ilość, nie jest tak istotna, jak jakość!
>>>>>
>>>>> Zgadzam się. Ale ikselka nie będzie z ciebie zadowolona :)
>>>>>
>>>>> "czyli kulturze znakomitej większości świata."
>>>>>
>>>>> Taki argument kompletnie mnie nie przekonuje, tym bardziej, że nie
>>>>> jest zgodny z prawdą.
>>>>>
>>>>
>>>> "czyli kulturze znakomitej większości świata."
>>>>
>>>> dodał bym, 'wiekszości cywilizowanego Świata'. - chodzi o
>>>> cywilizacje łacińską.
>>>> Teraz lepiej?
>>>
>>> Ty byś dodała... ikselka nie dodała :)
>>> W takiej Japonii chrześcijaństwo to 1,6%...
>>> Mogę podać inne przykłady.
>>>
>>> To tyle jeśli chodzi o cywilizowany świat.
>>>
>>
>> Japonia, to jeden z najlepszych przykładów oddziaływania kultury i
>> filozofii chrześcijańskiej. Nie ilość jest ważna a jakość.
>> Z całym szacunkiem dla ich obecnego rozwoju, ale, Japonia to jeden z
>> pierwszych krajów do ktorego dotarli chrześcijańscy misjonarze i
>> przekazali im całą ówczesną wiedze cywilizacji łacinskiej, oraz,
>> sposób pojmowania i poznawania Świata, czyli kulture.
>
> W takiej Japonii chrześcijaństwo to 1,6%.
>
> No jakoś się nie przyjęła ta kultura :)
>
Nie chodzi o religie, tylko o kulture i sposób poznawania Świata.
--
|