Data: 2011-02-16 14:37:37
Temat: Re: Ja chce do gimnazjum;)
Od: Ja <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> W dniu 2011-02-16 01:27, Ja pisze:
> > To przez lekcje religii ci si� miesza. Ca�y czas pisze glob, po prostu
> > ju� nie mog�em znie�� tego fa�szu religijnego i zacz��em pisa�
jak
> > jest naprawdďż˝ w tej religii. A jest na zasadzie partnerstwa. Po prostu
> > Zdumiony t� dominacj� mnie ju� wyprowadzi� z r�wnowagi. W
> > chrze�cija�stwie, kt�re ja opisywa�em masz partnerswo mi�dzy kobiet�
i
> > m�czyzn�. A w katolicy�mie ko�cielnym masz kobiet� nic nie wart� i
> > podporz�dkowan�, bo te osoby nie potrafi� budowa� relacji. Wiara czyli
> > chrze�cija�stwo to zupe�nie co� innego ni� kk. Ja pisa�em wiar�,
wi�c
> > nagle nie zwariowa�em. Kolejny przyk�ad-- w chrze�cija�stwie masz
> > cnot�, kt�ra polega na pog��bianiu relacji mi�dzy m�czyzn� a
kobietďż˝,
> > dlatego jest to cnota, bo to ci�ka praca, ale op�acalna.
>
> Tylko �e to jest teoretyzowanie, bo nie ma czego� takiego jak "czyste
> chrze�cija�stwo" - ka�de jest osadzone w jakim� Ko�ciele, niekoniecznie
> katolickim, a nawet ci pierwsi chrze�cijanie te� nie funkcjonowali w
> oderwaniu od �wczesnej kultury. A kultura, albo ko�cielne (czy
> nieko�cielne) zasady etyczne, kt�re pr�buj� jako� regulowa� te�
�ycie
> seksualne (np. zachowywanie dziewictwa), s� moim zdaniem po to, �eby
> z�agodzi� biologiczne r�nice w dojrzewaniu do seksu u obu p�ci.
> Nastoletnia dziewczyna zazwyczaj nie ma jeszcze rozbudzonej potrzeby
> uprawiania seksu, wi�c je�li to robi, robi to pewnie z miliona innych
> powod�w, natomiast u ch�opaka to jest potrzeba czysto fizyczna i nie
> potrzebuje on do tego �adnej g��bszej relacji z partnerk�. I je�li
> zanegujesz teraz wszystkie "zasady", to masz potem takich gimnazjalist�w.
> Nie wiem, jak w praktyce chcia�by� osi�gn�� fascynacj� relacj�
mi�osn� u
> nastolatk�w, kt�rym wszystko wolno.
>
> Ewa
Ci gimnazjaliści wzorują się na pornosach ponieważ mamy obłudne
społeczeństwo, czyli uprawia się fałszywą wstydliwość. To jest efekt
kk że tak mamy, zepchneli seksualność do tabu i ona nie będąc
akceptowana szuka różnych dziwnych dróg. A tak jest jak profiluje się
totalitarnie społeczeństwo, natychmiast powstaje sprzeczność tak mocna
że wręcz totalitarna i katolikami tak właśnie macha. Dziewnczyna z
katolickiego surowego domu pozbawiona przez wychowanie '' ja'' szuka
podporządkowania i jak trafi na studia ,to jest puszczalska, bo łapie
ją szybko nowe podporządkowanie, czyli totalitaryzm seksu i dla seksu.
Bo to są efekty wychowania podporządkowywania. Nie jest tak z tym
Jezusem że to jest teoria, On uczył ludzi życia, dobrego życia
pozostawiając wolność wyboru. To kk wszystko swoją próżnością
przekręcił. Chrześcijaństwo Jezusa jest sprzeczne do stadności
kościoła , takich jak kościół Jezus nazywał faryeuszami i te
interpretacje są dobrze znane, tylko ty masz za duży szacunek do tych
rzeczy aby czuć się na siłach to zrozumieć. Musisz trochę przestać
szanować by zrozumieć.
|