Użytkownik Ania napisał:
> Hej
>
> Rzecz się tyczy balsamu brazujacego Bielendy. Kilka dziewczyn pisalo ze nie
> jest rewelacja. Ja jednak uwazam ze jest calkiem dobry i godny polecenia .
> Uzywam go od tygodnia i juz po 2 'razach' jest widoczna roznica. Nie
> pozostawia zadnych smug, baaaaardzo ladnie pachnie (ale to juz na skorze,
> jak juz sie wchlonie). Faktem jest, ze nie wchlania sie momentalnie ale moim
> skromnym zdaniem jest na prawde dobry. Poza tym 200ml kosztuje ok 7-8 zl
> (teraz w Geant-ie w Koronie jest w promocji za troszke ponad 5zl).
> Jak to mowi pani w reklamie jogurtu Onken - sprobujesz-zrozumiesz :P
> Polecam i pozdrawiam
> Ania
>
>
A ja sie pochwale na balsam Sopot Ziaji. Dorwalam go na dworcu glownym
(sic! jak dobrze czasem gdzies wyjezdzac ;-)) Uzylam raz, nie mam
zadnych smug, pachnie fajnie. I po jednym uzyciu wygladam jak murzynek
wiec rownie dobrze mogli napisac ze to samoopalacz.

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony