Data: 2002-10-30 12:23:15
Temat: Re: Ja tez mam problem, a chodzi o moją przyjaciółke/ dziewczynę...
Od: c...@-...mediaport.-to-tez-wywal-.pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 28 Oct 2002 22:24:47 +0100, "naganiacz" <n...@i...pl>
wrote:
>zrozumiałem i nie miało to takiego wielkiego znaczenia...). Nasz zwiazek
>nazwaliśmy wolnym, gdzyż przed poznaniem się mieliśmy wielu partnerów i
nazwalismy? hmm... kto pierwszy tak nazwal i czy druga osoba tylko
przytaknela, zeby sie nie narazic? ;)
>czesto ich zmienialiśmy. W sumie przez trzy miesiace było pięknie, aż w jej
>życiu pojawił się jakiś praktykant w szkole i nasza przyjaźń zaczeła sie
>psuć...
przeciez napisales "wolny zwiazek" - wiec jednak nazwa nie byla
odpowiednia co do rodzaju uczuc i zaleznosci? trzeba bylo wczesniej
pomyslec o zmianie okreslenia zwiazku na bardziej "powazny" - chocby
nawet mialo to poskutowac jej ucieczka (jesli powaznych zwiazków sie
boi)
>ze mna bliżej, ale po pierwszej zdradzie coś się popsuło..., a to dziwne, co
>nie?!) postanowiliśmy, ze znowu zostaniemy tylko przyjaciółmi... Mimo, ze
>zazdrość po cześci zniknęła i tak uważam, ze jej już niezależy bo spotykamy
moim, brutalnym zdaniem, te Wasze 5 minut zostalo zmarnowane i próba
odbudowania tego, co bylo, moze byc niewspólmiernie kosztowna do
mozliwych zysków... mozesz sie nameczyc, stawac na glowie a i tak, gdy
dojdzie do ponownego Waszego zblizenia, sam uznasz, ze nie bylo warto.
--
____________ ___ ___ ___ ___ _ ____ ___________________________
stary sig'98 | _| , | , | '_| ||___ #poznan #fidonet 2:482/64
plus dodatki |___|___|___|_,_|_||___ gg 256967 http://kewkie.net
|