Data: 2002-11-25 15:58:05
Temat: Re: Ja w sprawie samobojstwa
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Greg"
> A wiec mozna kochac innych nie kochajac siebie, tylko nie wszyscy chca z
> tego korzystac? :)
Nie. Ma mozliwosc kochania siebie i z tego nie korzysta.
> Chyba bede musial go wreszcie poznac ;)
Romeeeeeek! Grzesiek do ciebie!
( nie odzywa sie, pewnie zyje;)
> Teraz Ty skaczesz ze szczytu na szczyt i nie pisze tego tylko po to aby
> sie odciac :) Przekazywanie genow w sensie przekazywanie zycia, jakiejs
> czesci siebie. Nie mieszaj w to teraz co jest dziedziczne, a co nie, bo
> nie o to teraz sie rozchodzi :)
Och, oczywiscie,ze s k o c z y l a m, nie wypieram sie. Sorry.
> Chroniac potomstwo chroni sie przede wszystkim material genetyczny
> (abstrahujac od tego co jest, a co nie jest dziedziczne).
To jest e f e k t, swiadomosc nie bierze( nie brala)w tym udzialu.
> Wszyscy mowia, ze warto zyc, ze sie powinno bo takie jest przeznaczenie
> czlowieka itp. No a ja pytam dlaczego niby?
Bo panbog tak chcial!
:)
> To ciekawosc, ale jak sie ma do tego pycha?
Ciekawosc niekiedy przechodzi w obsesje: aby wiedziec wszystko. Pycha,to
czesto przekonanie,ze sie wlasnie wszystko wie. Zwiazek jest dosc oczywisty.
W koncu musi byc jakis powod dla zarozumialstwa, o ktorym mowi podana przez
ciebei definicja, nie?:) A zarozumialstwo, to jeszcze nie cala pycha.
Widzisz juz te przepasc, jaka sie przed toba otwiera po zadawaniu zbyt
abstrakcyjnych pytan? Widzisz?????
Bojsieboga;)
Romeeeeek!
Dalej nie odpowiada, pewnie zajety - zyje);)
Kaska
|