« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-27 23:03:31
Temat: Jadło z szybkowaruWitam.
od 4 tyg. jestem szczęśliwym posiadaczem szybkowaru prod indyjskiej
niestety przepisy kulinarne zawarte w instrukcji dotyczą rodzimej kuchni
hind.
może ktoś z szanownych grupowiczów zna jakieś zjadliwe potrawy z tego
wspaniałego wynalazku
Pzdr
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-28 06:24:25
Temat: Re: Jadło z szybkowaru> może ktoś z szanownych grupowiczów zna jakieś zjadliwe potrawy z tego
> wspaniałego wynalazku
Golonka (jeśli lubisz bo ja nie) i extra ziemniaki pieczone - nie tracą aromatu.
*p*
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-28 08:21:57
Temat: Re: Jadło z szybkowaruFrom: Jacek R <J...@p...onet.pl>
> Witam.
> od 4 tyg. jestem szczęśliwym posiadaczem szybkowaru prod indyjskiej
> niestety przepisy kulinarne zawarte w instrukcji dotyczą rodzimej kuchni
> hind.
> może ktoś z szanownych grupowiczów zna jakieś zjadliwe potrawy z tego
> wspaniałego wynalazku
> Pzdr
> Jacek
Wszelkiego typu gulasze (mam dosc szeroki repertuar, ale nie pisze, bo sa na
winie), duszone wolowiny i wieprzowiny, rosol (mozna go przerobic na inne
zupki, ale wielce aromatyczny jest). Gotowalam w nim mieso na pasztet.
--
Macabra
When God made man, she was only testing
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-28 09:14:19
Temat: Re: Jadło z szybkowaru
Użytkownik "Jacek R" <J...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0gf0m$1jj$1@news.tpi.pl...
> może ktoś z szanownych grupowiczów zna jakieś zjadliwe potrawy z tego
> wspaniałego wynalazku
To rzeczywiscie swietny wynalazek, bo wszystko gotuje sie
blyskawicznie. Chyba tylko ziemniakow i mleka w nim nie gotowalam. Bardzo
dobrze wychodzi ryz. Musisz tylko kierowac sie instrukcja, bo z tym
urzadzeniem trzeba raczej ostroznie postepowac, zeby nie skonczylo sie tak
jak u mnie, kiedy szybkowar "wybuchl" i cala zawartosc /buraki gotujace sie
na salatke/ znalazly sie na suficie i na scianach, a czerwony wrzatek zalal
cala kuchnie. Jak mi powiedzieli znawcy przedmiotu i tak mialam szczescie,
ze nikomu z domownikow nic sie nie stalo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-28 10:08:23
Temat: Re: Jadło z szybkowaru> Jak mi powiedzieli znawcy przedmiotu i tak mialam szczescie,
> ze nikomu z domownikow nic sie nie stalo.
Bo ta mała dziurka to nie uszkodzenie, czy niedoróbka tylko zawór
bezpieczeństwa... a druga dziurka również i nie wolno ich niczym zatykać.
*p*
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-28 22:19:55
Temat: Re: Jadło z szybkowaruOn Fri, 28 Dec 2001 10:14:19 +0100, "Ewa" <t...@w...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Jacek R" <J...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:a0gf0m$1jj$1@news.tpi.pl...
>> może ktoś z szanownych grupowiczów zna jakieś zjadliwe potrawy z tego
>> wspaniałego wynalazku
> To rzeczywiscie swietny wynalazek, bo wszystko gotuje sie
>blyskawicznie. Chyba tylko ziemniakow i mleka w nim nie gotowalam. Bardzo
>dobrze wychodzi ryz. Musisz tylko kierowac sie instrukcja, bo z tym
>urzadzeniem trzeba raczej ostroznie postepowac, zeby nie skonczylo sie tak
>jak u mnie, kiedy szybkowar "wybuchl" i cala zawartosc /buraki gotujace sie
>na salatke/ znalazly sie na suficie i na scianach, a czerwony wrzatek zalal
>cala kuchnie. Jak mi powiedzieli znawcy przedmiotu i tak mialam szczescie,
>ze nikomu z domownikow nic sie nie stalo.
W ogole trzeba miec niezla instrukcje i troche poeksperymentowac -
taki np. kalafior gotuje sie piec minut od poczatku wrzenia do
zestawienia z ognia. Przedluzenie tego czasu do siedmiu minut powoduje
ze kalafiora nie daje sie wyjac... Podobnie z immymi produktami -
trzeba dokladnie uwazac ile sie gotuje bo mozna rozgotowac na papke.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 10:17:10
Temat: Re: Jadło z szybkowaruTo "danie" praktukowalem jak wozilem coreczke z kolezankami na narty, i
kiedy trzeba bylo zywic dzieci natychmiast po powrocie do domu.
Obsmaz na ostrym ogniu np. kotlety wieprzowe od razu w garnku jesli chcesz
(2 min z kazdej strony) + sol + pieprz
Wrzuc kartofle w kostkach, cebule przekrojona na pol albo pory, marchew i
kilka lyzek bulionu i to wszystko!
Zamknij STARANNIE twoj gar, i pamietaj ze chocby nie wiem co sie dzialo nie
wolno otwierac garnka przed wypuszczeniem calej pary! w przeciwnym wypadku
garnek zachowuje sie jak bomba.
Nie jest to wykwintna kuchnia, ale zatkanie dziobkow wrzeszczacym z glodu
dzieciom warte jest wszystkich poswiecen...
Przypuszczam ze wynalazce tego urzadzenia nie byl gastronomem ale raczej
zagoniona mama
--
Amicalement Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |