Data: 2004-11-30 13:10:29
Temat: Re: Jądro
Od: "lumberjack" <f...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Uwazam ze to ze nie pojawiłes sie wczesniej u lekarza to oznaka twojej
> głupoty(sorry ale mając podobny problem biegałbym po lekarzach do skutku).
No tak - racja - mea culpa. Nie poszedłem do lekarza bo kiedy to się stało
(przypuszczalnie)
nie przywiazywałem dużej wagi do tych stref mojego ciała (byłem jeszcze
dzieckiem), natomiast
później wraz z uświadamianiem sobie mojego ubytku przyjąłem to za element
"osobistego uroku" i
ponieważ nie odczuwałem żadnych negatywnych konsekwencji przeszedłem nad tym
do porządku dziennego.
Racja - głupota i zaniedbanie.
> Tobie natomiast proponowałbym jak najszybsza wizytę w gabinecie lekarskim
Abstrahując od dyskusji jaka sie wywiązała - całkowicie odbiegającej od
temtu postu - prosze o odpowiedź
do jakiego lekarza mam się udać - do urologa, endokrynologa a może do
jakiegoś innego.
Prosze również napisać czy najpierw mam się udać do lekarza rodzinnego po
skierowanie czy takie w tym przypadku nie będzie konieczne.
Chętnie również poznam opinie na temat przypuszczalnego losu jaki spotkał
moje prawe jądro ;))
Oraz oczywiście jakie zagrożenia za sobą niesie zignorowanie
"dolegliwości" - pisze w "" ponieważ nie jest to w żaden sposób uciązliwe.
Z góry dziękuję za wszelkie opinie.
pozdrawiam
lumberjack
p.s. czy może mi ktos powiedzieć jak takie badanie wygląda - pewnie
uniknięcie zakłopotania jest niemożliwe
|